Hospicjum Królowej Apostołów to jedyne hospicjum na Mazowszu oparte na wolontariacie. Jeszcze w 2000 roku takich wspólnot w całym kraju było ponad 120, dzisiaj pozostało ich tylko 13. Wolontariusze dzień i noc bezinteresownie, bez wynagrodzenia służą chorym, rodzinom chorych i osieroconym. - To, że istniejemy już od piętnastu lat to Boski cud! - mówi ks. Marek Kujawski - dyrektor Hospicjum Królowej Apostołów w Radomiu.

Wolontariuszy jest niewielu. - Na pięciotysięczną społeczność, do której docieramy, wolontariuszy mamy między 50 a 70 osób, wspaniałych osób - dodaje ks. Kujawski:

Początki hospicjum wspominają wolontariuszki Ewa i Elżbieta. Chcemy przekazywać młodym ludziom, jak ważna jest pomoc drugiemu człowiekowi - mówią, natomiast wolontariuszka Alina dodaje: - Wolontariat to jest życie!

Jubileuszowej Mszy św. przewodniczył ks. bp Piotr Turzyński. W swoim słowie przypomniał - za Doroteuszem z Gazy, zakonnikiem z VI wieku - że opieka nad chorymi jest drogą do świętości: 

Do wolontariatu hospicyjnego można zgłaszać się w każdej chwili. Nie jest tak, że osoba, która przyjdzie od razu wyjeżdża to chorych. - Zeby być w zespole hospicyjnym trzeba wiele tygodni, a nawet miesięcy pobyć z nami, wejść w to, co jest istotą posługi - mówi ks. Marek Kujawski i zachęca do podjęcia posługi:

Spotkania dla wolontariuszy i dla kandydatów odbywają się w pierwszy wtorek każdego miesiąca o godz. 16.30 w siedzibie Hospicjum przy ul Wiejskiej 2.  

Całości homilii ks. bp. Piotra Turzyńskiego wysłuchać można tutaj: