- Wiemy z różnych źródeł, że rodzice po stracie dziecka często zamykają się w sobie, inni obwiniają siebie lub innych za to, co się stało lub też właśnie nie potrafią sami przepracować tego problemu, poradzić sobie z tą dramatyczną dla nich sytuacją. W związku z tym my jako Duszpasterstwo Rodzin chcemy wyjść naprzeciw tym wszystkim rodzicom, którzy stracili swoje dzieci - mówi Kamila Rzepka, diecezjalny doradca życia rodzinnego. Adresatami są rodzice, którzy doświadczyli śmierci dziecka tak przed jak i nawet kilkanaście lat po jego urodzeniu.

- Straciliśmy dziecko bardzo wcześnie. W zasadzie kiedy nasza radość wybuchała, że będziemy mieć dzieciątko, okazało się, że jednak nie, że dziecko straciliśmy. Poźniej zderzyliśmy się z brutalną rzeczywistością, a oczekiwaliśmy, żeby traktować nas jak rodziców - mówi Katarzyna Siwiorek, która straciła dziecko 5 lat temu. - Pierwsze, co usłyszałam to: "Nie przejmuj się, będzie następne". Tak, będzie następne dziecko, jeśli Pan Bóg nam pobłogosławi, ale to nie będzie to dziecko, które straciliśmy. Drugiej takiej osoby nie będzie.

Początek to ból i zmaganie się z pytaniem - Dlaczego? - Na to pytanie rodzice starają się znaleźć odpowiedć na samym początku i to jest chyba najgorsze pytanie, jakie sobie wtedy mogą zadać, bo szukają odpowiedzi w sobie. Bardzo często to, że traci się dziecko nie jest uwarunkowane postępowaniem rodziców, a rodzic nieznajdujący wsparcia stara się tę odpowiedź znaleźć w sobie i zazwyczaj wini siebie. Przez to czas wyjścia z tego traumatycznego przeżycia wydłuża się - mówi pani Kasia, której pomogło dopiero zaangażowanie się w pomoc innym rodzicom po stracie.

Właśnie z trudnych doświadczeń zrodziła się inicjatywa grupy wsparcia. - Rodzicom potrzebne jest przede wszystkim zrozumienie i pokazanie tego, że ta pomoc, którą im niesiemy, jest naprawdę wartościowa. W momencie straty dziecka rodzicom wydaje się, że tylko oni cierpią. To jest nieprawda. Jest nas więcej i potrzebujemy siebie nawzajem. Co innego jest usłyszeć - Nie martw się, dobrze będzie - od osoby, która nie doświadczyła straty dziecka, a co innego usiąść z osobą, która przeżyła to samo, spojrzeć jej głęboko w oczy i pomilczeć - mówi Katarzyna Siwiorek.

Najbliższe spotkanie odbędzie się w środę 20 lutego o godzinie 16.30 w Kurii Diecezji Radomskiej przy ul Malczewskiego 1. - Chcemy zawrzeć tematy dotyczące praw rodziców po stracie dziecka. Często rodzice nie wiedzą jakie mają prawa, że jest możliwość pochówku. Będzie też tematyka dotycząca etapów żałoby, metod radzenia sobie z cierpieniem po stracie dziecka - zapowiada Kamila Rzepka. Grupa prowadzona będzie metodą warsztatową. - Chodzi o to, aby uczestnicy mogli sami ze swojej strony podjąć dyskusję, powiedzieć o swoich potrzebach, oczekiwaniach, także co do form prowadzenia spotkań. Chcemy też, aby rodzice mogli zawiązać taką grupę samopomocową - mówi diecezjalny doradca życia rodzinnego. Spotkania prowadzone będą przez kapłana, psychologa, doradcę życia rodzinnego i prawdopodobnie prawnika. 

Więcej informacji pod numerem telefonu: 48 340 62 35 i mailowo: dr@radom.opoka.org.pl.