DIECEZJA RADOMSKA
Radomscy katecheci gotowi do szkoły
Świadek jest najlepszym nauczycielem - powiedział bp Henryk Tomasik podczas Mszy św. sprawowanej w czasie ogólnodiecezjalnego zjazdu katechetów świeckich i sióstr zakonnych, które odbyło się 29 sierpnia w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. W diecezji radomskiej pracę w szkołach od nowego roku szkolnego rozpocznie ponad 930 katechetów.
W homilii bp Henryk Tomasik powiedział, że świętego Jana Pawła II charakteryzowało wielkie świadectwo zatroskania o Boże Królestwo. - Dlatego dzisiaj składamy naszą decyzję, aby zatroszczyć się o Boże Królestwo przede wszystkim w sercu. Świadczyć może ten, kto sam doświadczył obecności Jezusa Chrystusa. W tym roku szczególnie skoncentrujemy naszą pracę na tajemnicy Eucharystii - mówił ksiądz biskup.
Ordynariusz radomski dodał również, że święty Jan Paweł II będzie nam przypominał, że "to właśnie Eucharystia buduje Kościół". - To będzie czas wielkiej mobilizacji, aby jeszcze bardziej wyznać naszą wiarę i poprowadzić naszych uczniów do ołtarza, przed tabernakulum, pokazywać znaczenie ciszy, adoracji i mocy płynącej z tej tajemnicy. Zawsze będziemy pamiętali o tym, że świadek jest najlepszym nauczycielem. Świat współczesny bardziej słucha świadków, niż nauczycieli, a nauczycieli o tyle, o ile są świadkami - podkreślił bp Tomasik:
Nowy rok szkolny dla polskiej katechezy przynosi nowe wyzwania. To nie tylko zagadnienie dotyczące podwójnego rocznika, ale przede wszystkim wdrażanie nowej podstawy programowej. Przyjmuje ona nowy podział edukacyjny: trzy etapy po cztery klasy. Klasy I-IV to cykl przygotowujący do Pierwszej Komunii i etap pokomunijny, wdrażający w praktykę częstej komunii świętej. Klasy V-VIII to początkowa dalsze, a potem coraz bliższe przygotowanie do bierzmowania.
Szkoła ponadpodstawowa to z kolei wychowanie do dorosłości chrześcijańskiej, pogłębienie znajomości Biblii i Tradycji, kształtowanie tożsamości kościelnej połączone z podejmowaniem przygotowania działań apostolskich.
Dlatego w tym roku będzie obowiązywał tzw. okres przejściowy, jeśli chodzi o przygotowanie nowych podręczników dla klasy pierwszej i piątej szkoły podstawowej oraz klasy pierwszej liceum. Uczniowie klas pierwszych w szkole średniej (po ósmej klasie podstawówki) będą realizować program na podstawie podręcznika trzeciej klasy gimnazjalnej, a uczniowie po gimnazjum na podstawie starego podręcznika dla klasy pierwszej szkoły średniej. - Pierwszy z nich został ograniczony w zakresie przygotowania do bierzmowania. Tam jest jeden rozdział do tego przeznaczony. Generalnie podręcznik jest ukierunkowany do życia rodzinnego, społecznego i z pewnością katecheci sobie z tym poradzą i nie będzie żadnego problemu - mówi ks. prof. Stanisław Łabendowicz, dyrektor wydziału katechetycznego diecezjalnej kurii.
Ks. Łabendowicz nie ukrywa, że potrzebni są nowi katecheci. - W tej chwili mamy wolne etapy w katechezie. W mniejszych parafiach zmniejsza się ilość uczniów, następuje łączenie klas. Z kolei w miejskich parafiach przybyło katechezy. Jest więcej uczniów i dlatego szukamy katechetów - poinformował ks. Łabendowicz. W diecezji radomskiej 570 świeckich, ponad 300 księży i 65 sióstr zakonnych:
W trakcie spotkania wykład "Eucharystia tajemnicą wyznawaną" wygłosił ks. dr Tomasz Herc, liturgista i sekretarz biskupa radomskiego. - Rozpoczyna się rok duszpasterski, gdzie szczególną uwagę będziemy zwracać na Eucharystię, na duszpasterstwo eucharystyczne, wzmocnienie zaangażowania duchownych i świeckich w przygotowanie i przeżywanie Eucharystii oraz odpowiednie świętowanie niedzieli. Chcemy zwrócić uwagę na to, jak dobrze celebrować i przeżywać spotkanie z Chrystusem, aby ono owocowało w życiu katechetów. Wszystko po to, by później, jako świadkowie zanosili Ewangelię do swoich uczniów - powiedział ks. Herc:
Podobnego zdania są również sami katecheci. Wśród nich siostra Nikola ze Zgromadzenia Córek św. Franciszka Serafickiego, która uczy w szkole podstawowej w Skaryszewie. - Będę szukała dróg, by dotrzeć również do rodziców moich wychowanków, aby uczestniczyli w niedzielnej mszy świętej - powiedziała katechetka:
Słowo do uczestników zjazdu skierował również ks. prof. Adam Maj z KUL. Prelegent mówił o edukacji w służbie wychowania dzieci i młodzieży. Mówił, że wprawdzie szkołę tworzą ludzie, ale oddziałowują na nią wszystkie prądy kulturowe i cywilizacyjne. - Polska jest także ogromnym przedmiotem zainteresowania w tym zakresie. Ostatnie strajki przypomniały nam o szkole. Pojawiły się pytania, czy zarobki są odpowiednie? Każdy odpowie, że nie. I jest w tym racja, ale forma podjęcia protestu musiała wzbudzić niepokój, stawiając kolejne pytanie, kim jest nauczyciel w stosunku do ucznia, czy są takie okoliczności, które zwalniają nauczyciela z bycia dla ucznia - pytał ksiądz profesor.
W dalszej części ks. Maj mówił, że nurt neomarksistowski jest zagrożeniem dla szkoły. - Gdyby ten nurt został przyjęty w szkolnictwie, z pewnością ograniczyłby rolę rodziców. Zagrożeniem jest również nurt liberalny, w którym nie ma tolerancji dla funkcjonowania religijnego - powiedział ks. Adam Maj:
Jutro w spotkaniu będą uczestniczyć księża katecheci.