Spotkanie rozpoczęła msza święta w kościele św. Jana Chrzciciela w Radomiu. Odprawił ją ks. Sławomir Adamczyk, diecezjalny duszpasterz rodzin. Następnie zgromadzeni wysłuchali wykładu „Rodzina w nauczaniu Prymasa Stefana Wyszyńskiego”.

Ks. Sławomir Adamczyk podkreśla, że ten rok jest trudny i pandemia wymusiła zmianę formy pracy z rodzinami.

- Ta epidemia zmusiła nas do innej pracy na rzecz rodzin – szukania rodzin i docierania do nich w ich środowisku. Mamy problem z mniejszą ilością ślubów i w związku z tym z trudnością w przygotowaniu narzeczonych do małżeństwa – powiedział ks. Adamczyk.

W planach duszpasterstwa rodzin jest wiele inicjatyw. Jedną z nich jest wznowienie przerwanego przez epidemią Roku Rodziny.

- Mamy Rok Rodziny, który został zawieszony, ale mam nadzieję, że zostanie wznowiony z adwentem i te wszystkie inicjatywy na nowo odbędą się. Przygotowujemy się też do beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego – zapowiada ks. Adamczyk.

Jolanta Zawisza mówi, że koronawirus negatywnie wpłynął na kondycję polskich rodzin.

- Koronawirus nie umacnia więzi. Z naszych obserwacji wynika, że ludzie przestali chodzić do kościoła. Przed nami – doradcami życia rodzinnego – jest wielkie wyzwanie. Musimy zachęcać dzieci, młodzież, jeśli mamy z nimi kontakt, ale zacząć od właśnych rodzin – powiedziała Jolanta Zawisza.

Iwona Górecka liczy, że najbliższe miesiące przyniosą poprawę sytuacji.

- Myślę, że to wszystko poprawi się. Prowadzimy spotkania w poradnictwie rodziny, z narzeczonymi. Oczywiście zachowujemy wszelkie środki bezpieczeństwa – mówi.

Kamila Rzepka zaznacza, że wyzwaniem dla wielu rodzin było długotrwałe przebywanie ze sobą w czasie izolacji czy kwarantanny.

- Rodziny spotykamy z problemami, jak kryzysy, trudności w komunikowaniu się. Jak przyszedł moment, kiedy większość rodzin musiała być ze sobą każdego dnia od rana do wieczora, to pojawiły się trudności związane z komunikacją i okazało się, że wiele osób nie potrafi ze sobą rozmawiać i że nie potrafią odnaleźć się w relacjach, więziach małżeńskich, rodzinnych i z dziećmi. Wiele osób utraciło też pracę. To wsparcie duszpasterskie i moje, jako doradcy życia rodzinnego, oferujemy wszystkim rodzinom – mówi Kamila Rzepka.

Przed duszpasterstwem rodzin wiele pracy – ocenia Kamila Rzepka.

- Ten rok na pewno będzie niósł nadzieję, ale też będziemy dyskutować o różnego rodzaju problemach. O tym, co trzeba podjąć w najbliższym czasie i jak usprawnić nasze duszpasterstwo rodzin – zwłaszcza w zakresie przygotowania narzeczonych do sakramentu małżeństwa, ale też pomocy rodzinom, które w czasie kwarantanny, przeżywają różnego rodzaju trudności – mówi.

12 września rozpocznie się Studium Życia Rodzinnego. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.