- Moi drodzy! Środa Popielcowa. Rozpoczynamy ten wyjątkowy czas Wielkiego Postu. Kojarzymy go z naszymi postanowieniami, z pewnymi ograniczeniami. Ale przede wszystkim to jest ten czas oraz tajemnica obecności i działania Boga, Jego życia, Jego miłości. Dlatego stajemy, aby to dostrzec i przyjąć, aby tymi darami Boga wypełnić nasze życie - powiedział ordynariusz na rozpoczęcie liturgii w katedrze.

- Liturgia słowa Środy Popielcowej daje nam wielką okazję do tego, abyśmy przyjęli i podjęli refleksję nad tym, co tak naprawdę oznacza pokuta. Wielki Post jest czasem pokuty, czyli troską o udoskonalenie życia z Bogiem. W tym religijnym sformułowaniu właściwe zaczyna żyć całe bogactwo naszego życia – mówił ksiądz biskup.

W dalszej części homilii wiele uwagi poświęcił rodzinom. - Jesteście tu jako małżonkowie. Czyż to nie jest sens, niesamowita siła i motor waszego życia i piękna waszego małżeństwa? Jesteśmy tu jako wspólnota wiary – mówił dalej kaznodzieja.

- Każdy z nas za chwilę pochyli głowę, aby przyjąć popiół. Nie dlatego, że tak zawsze się robi w Popielec, ale prosząc Boga o pojednanie. Naszymi rękami Bóg dotyka drugiego człowieka i ofiarowuje mu miłość. Niech czas Wielkiego Postu przyniesie tę bliskość, potwierdzi wartość naszego poświęcenia i naszych życiowych powołań i z Bożą pomocą objawi piękno Bożych darów – zakończył bp Solarczyk.

Zgodnie z zapowiedzią Stolicy Apostolskiej zmieniony został obrzęd posypania głów popiołem z powodu pandemii. Bp Marek Solarczyk po pobłogosławieniu popiołu i pokropieniu ich wodą święconą w milczeniu, zwrócił się do wiernych, recytując jeden raz formułę, którą znajdujemy w Mszale Rzymskim: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.