DIECEZJA RADOMSKA
Kuria i parafie zachęcają do rezygnacji ze sztucznych wiązanek i kwiatów na grobach
Nie zalewajmy naszych cmentarzy sztucznymi kwiatami - zachęca Kuria Diecezji Radomskiej i parafie w okazji zbliżającej się uroczystości Wszystkich Świętych. Tylko z zabytkowego cmentarza przy ulicy Limanowskiego w Radomiu wywożonych jest ponad 445 ton odpadów rocznie. Stara plastikowa nienadająca się do recyklingu wiązanka wyrzucona na śmietnik, będzie rozkładała się kilkaset lat zatruwając powietrze i wody gruntowe.
Kuria Diecezji Radomskiej przypomina, że najistotniejsze znaczenie ma modlitwa za tych, co odeszli do wieczności. - Dbając o groby musimy szanować także środowisko. Papież Franciszek napisał, że jeśli ludzie zanieczyszczają Ziemię substancjami trującymi, to wszystko to są grzechy. Czas zmienić złe nawyki. Zrezygnujcie ze sztucznych wiązanek i kwiatów, które masowo zaśmiecają cmentarze i niszczą środowisko - czytamy w apelu.
Dariusz Szymański, dyrektor cmentarza zarządzanego przez parafię św. Wacława w Radomiu informuje, że rocznie z zabytkowej nekropolii wywożonych jest ponad 445 ton odpadów. - Dziennie jest to 20 kontenerów o pojemności 20 metrów sześciennych. Wywozimy stare wieńce, kwiaty, również sztuczne, opakowania po świecach. Przeważające większość cmentarnych odpadów do elementy sztuczne - powiedział dyrektor Szymański.
Do akcji przyłączyły się również parafie. - Coraz częściej pojawia się zaniepokojenie, gdy patrzymy na góry piętrzących się śmieci w pojemnikach znajdujących się na cmentarzach. Nie zalewajmy naszych cmentarzy sztucznymi kwiatami. Zapalmy jeden symboliczny znicz na grobie bliskiej osoby. Modlitwa i pamięć znaczą dużo więcej niż dziesiątki zapalonych zniczy i grób udekorowany sztucznymi kwiatami - takiej treści apel zamieszczono na stronach parafii św. Mikołaja w Jedlni koło Radomia. Proboszcz parafii ks. Janusz Smerda:
W diecezji radomskiej jest ponad 300 parafii, które w zdecydowanej większości prowadzą cmentarze.