Od kilku dni Rycerze Kolumba wraz z wolontariuszami pakują paczki, które trafią na Ukrainę. Dziś do Lwowa wyjechało 30 palet z darami.

- To już trzeci dzień pakowania. Odpowiedzieliśmy na propozycję Rycerzy Kolumba ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Filipin i Meksyku. Każde to pudełko to zestaw, świąteczna paczka, która ma dotrzeć do rodzin. Dotrze to do archidiecezji lwowskiej - mówi ks. Wiesław Lenartowicz, kapelan Rycerzy Kolumba w Radomiu.

Teresa Sikorska, nauczycielka z Zespołu Szkół Ekonomicznych, koordynuje pakowanie paczek.

- Rycerze Kolumba zgromadzili wszystkie dary, ale rąk mają trochę za mało, więc młodzież moja z Zespołu Szkół Ekonomicznych i z ZDZ-u pomagamy, żeby to wszystko zdążyło dotrzeć na Ukrainę - mówi Teresa Sikorska.

Katia Jackowa pochodzi z Ukrainy i chodzi do Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Radomiu. Również zaangażowała się w pomoc przy pakowaniu paczek.

- Pakujemy paczki dla żołnierzy z Ukrainy. Jest tam jedzenie, mąka, cukier, sosy, ryż. To jest na Wielkanoc. Chcemy pokazać, że jesteśmy z nimi i oni nie zostali sami - mówi.

Aneta Stańczyk, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych w Radomiu mówi, że w placówce kształcą się logistycy. Dzięki zaangażowaniu w pakowanie zdobywają cenne doświadczenie.

Z Radomia wyjedzie dziś pierwszy transport.

- Około 30 palet i to będzie 15 ton różnego rodzaju produktów. One trafią do Łańcuta, gdzie zostaną przeładowane na specjalny konwój humanitarny i udadzą się do Lwowa. Rycerze stamtąd będą dystrybuować paczki. To wyraz naszej jedności i braterstwa - mówi Andrzej Anasiak, Rycerz Kolumba.

Rycerze Kolumba od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę organizują transporty żywności i leków na Ukrainę. Na początku marca przeznaczyli na ten cel 4 mln dol., o czym poinformował przebywający wówczas w Radomiu ojciec Jonathan Kalisch, dyrektor ds. Kapelanów i Rozwoju Duchowego w Radzie Najwyższej Rycerzy Kolumba.