W transporcie znalazła się głównie żywność, środki do dezynfekcji, które zostaną przekazane m.in. do szpitali oraz łóżka polowe, śpiwory, materace, jak również generatory prądu. - Dary zbieraliśmy od trzech tygodni. Był to już kolejny transport darów wysłany do Kołomyi. Ukraina zmaga się dzisiaj z brakiem prądu i żywności – powiedział ks. Damian Drabikowski, dyrektor radomskiej Caritas.

Za przekazane dary podziękował ks. Michał Machnio, który od lat pełni posługę duszpasterską w Ukrainie. - Wciąż potrzebujemy wsparcia z Polski i Europy. Dzisiaj potrzebujemy przede wszystkim żywności. Prowadzimy dom dla przesiedleńców. Dlatego musieliśmy wyremontować dwie kuchnie i dwie łazienki. Kieruję podziękowania Caritas za wsparcie. Nadal potrzebujemy odzieży, kurtek dla dzieci i dorosłych oraz środki czystości. Ogromnie jestem wdzięczny wszystkim darczyńcom, którzy otwierają swoje sera potrzebującym – powiedział ks. Michał Machnio.

Dom dla przesiedleńców działa przy parafii św. Ignacego Loyoli w Kołomyi w archidiecezji lwowskiej. Przebywa w nim ponad 80 osób, z czego połowa do dzieci.