Ks. Chmielewski nawiązując do słów papieża Benedykta XVI, które wypowiedział podczas pielgrzymki do Polski w 2006 roku powiedział, że wierni oczekują od kapłanów tylko jednego, aby byli specjalistami od spotkania człowieka z Bogiem. - Ojciec Święty mówił wówczas, że nie wymaga się od księdza, by był ekspertem w sprawach ekonomii, budownictwa czy polityki. Oczekuje się od niego, by był ekspertem w dziedzinie życia duchowego. Bo zasadniczym celem kapłańskiej posługi jest prowadzenie ludzi do świętości – powiedział rekolekcjonista.

Dodał, że jeśli kapłan mam być ekspertem życia duchowego, to sam tym życiem duchowym musi żyć w sposób świadomy. - Dlatego w czasie takich dni skupienia musimy dokonać bilansu: skąd idziemy, dokąd podążamy i jaka jest nasza droga. Często potrzeba nam powracania do fundamentów, czyli modlitwy, pracy nad sobą. Czasem w rutynie codzienności o tym zapominamy – zauważył ks. Chmielewski.

Wśród uczestników rekolekcji był ks. Emil Hebda, proboszcz parafii św. Zofii w Młodocinie, który przekonywał, że rekolekcje są zawsze wielką wartością. - To szansa, aby odzyskiwać pragnienie naśladowania Chrystusa. To wszystko powinno nas zachęcać do duchowej mobilizacji. Zresztą naszym filarem powinna być modlitwa, życie sakramentalne i asceza na co dzień – powiedział uczestnik kapłańskich rekolekcji.

Uczestników rekolekcji gościł ks. Marek Adamczyk, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. - Wróciliśmy do dawnej tradycji, gdzie każdego roku, rekolekcje były zasadą. Dla nas jest to dobre miejsce, bo tu formują się nowe powołania kapłańskie. Miejsce, gdzie odnawiana jest kapłańska gorliwość – podkreślił ks. Adamczyk.