Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

KULTURA

III Festiwal Opętani Literaturą

czwartek, 05 lipca 2018 10:18 / Autor: Elżbieta Warchoł
III Festiwal Opętani Literaturą
Fot. Maciek Bociański
Elżbieta Warchoł

SWOI OBCY – tak zatytułowany będzie trzeci festiwal Opętani Literaturą, towarzyszący ogłoszeniu tegorocznego laureata Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza

Nagrodę i festiwal, który potrwa od 1 do 9 września, współorganizują Prezydent Radomia i Muzeum Witolda Gombrowicza. Wydarzeniu patronuje Rita Gombrowicz. Mecenasem nagrody jest Jarosław Krzyżanowski. Festiwal dofinansował w tym roku Marszałek Województwa Mazowieckiego. Tym razem festiwal rozpocznie przechadzka po Radomiu śladami Gombrowiczów. To pierwszy z serii spacerów literackich, które zamierza zorganizować Miejska Biblioteka Publiczna. Możliwe, że spacer przerodzi się w demonstrację, ale czego i dlaczego, organizatorzy ujawnią dopiero w sierpniu. – Możemy tylko zdradzić, że będzie Ferdydurkistyczna, warto więc sięgnąć do tej powieści Gombrowicza i przeczytać ją bez szkolnego przymusu – mówi Ewa Witkowska z Muzeum Gombrowicza.

Potem już tradycyjnie wydarzenia literackie łączyć się będą i dopowiadać z muzycznymi i scenicznymi. We Wsoli i Radomiu posłuchamy Doroty Miśkiewicz i Marka Napiórkowskiego, Hanny Banaszak, Lecha Janerki. Fragmenty trzeciego rozdziału „Opętanych” Witolda Gombrowicza przeczyta Wiktor Zborowski, który opowie też o swoich doświadczeniach aktorskich.

Organizatorzy zaproszą na spotkanie z ubiegłoroczną laureatką Nagrody Gombrowicza Anną Cieplak, a także na dyskusję tegorocznych nominowanych (przypomnijmy: Grzegorz Bogdał, Aleksandra Lipczak, Adam Robiński, Paweł Sołtys, Marcin Wicha) z kapitułą (jej członkowie to: Ewa Graczyk, Jerzy Jarzębski, Anna Kałuża, Zofia Król, Zbigniew Kruszyński, Józef Olejniczak, Justyna Sobolewska). Będzie również okazja do kolejnej rozmowy z Ritą Gombrowicz, tym razem Tomasz Tyczyński zapyta ją o … rzeczy Gombrowiczów.

W kategorie obcości i swojskości wprowadzi uczestników festiwalu prof. Zbigniew Mikołejko, filozof, pedagog, historyk religii, a także kontrowersyjny publicysta, ostro traktujący rzeczywistość społeczną, stereotypy, a nawet poprawność polityczną. Prof. Mikołejko jest świetnym wykładowcą, więc nie grozi nam nuda, której tak bardzo bał się Gombrowicz.

Będziemy też rozmawiać o pisarzach niezwykle mocno zakorzenionych w polszczyźnie, którzy mimo to do dziś pozostają poza popularnym kanonem naszej dwudziestowiecznej literatury, a co najmniej poza zainteresowaniami większości tę literaturę czytających.

O życiu i twórczości Aleksandra Wata opowie prof. Józef Olejniczak z Uniwersytetu Śląskiego, historyk i teoretyk literatury zajmujący się wnikliwie tym poetą i prozaikiem od trzydziestu lat. Drugim „swoim obcym” będzie Leo Lipski, jego niezwykłą biografię i twórczość zaprezentuje prof. Adam Lipszyc z IFiS PAN, filozof, eseista, tłumacz, laureat Nagrody Literackiej Gdynia za esej o twórczości Waltera Benjamina.

O tym, że swojskość bywała w polskiej historii (także historii literatury) pułapką, w którą wpadały nawet największe umysły i osobowości, opowie Irena Jun w monodramie na podstawie powieści Jacka Dehnela Matka Makryna i poematu Juliusza Słowackiego Rozmowa z Matką Makryną Mieczysławską.

„Bądź niechętny, nieufny, trzeźwy, ostry i egzotyczny” – nawoływał sam siebie Witold Gombrowicz w Dzienniku. „Nie daj się swoim oswoić, przyswoić! Twoje miejsce nie jest wśród nich, ale poza nimi, jesteś jak sznur, zwany przez dzieci skakanką – wyrzuca się go przed siebie aby przeskoczyć.”

To z tego fragmentu Dziennika zaczerpnęliśmy motto trzeciej edycji  Opętanych Literaturą: Bądź zawsze obcy! – informuje Tomasz Tyczyński, kurator Muzeum Witolda Gombrowicza i sekretarz kapituły Nagrody Gombrowicza. – Jesteśmy przekonani, że Gombrowicz ma rację: wielcy pisarze, wielcy twórcy muszą pozostać nieoswojeni w relacjach z publicznością, krytyką, narodem czy społecznościami, nawet jeśli tkwią w samym ich środku. Bezkompromisowi, muszą pozostać „swoimi obcymi”. Dojrzali czytelnicy, dojrzałe społeczeństwa nie karzą ich za tę obcość odrzuceniem, ale i nie próbują na siłę wciskać w swojskość. Wystarczy pamięć sięgająca po ich utwory i porządna lektura. Mamy nadzieję, że festiwal będzie okazją do takiej właśnie lektury. (za: Muzeum we Wsoli)