Muzea
Rowerem przez Saharę
11 miesięcy samotnej podróży i 10 tysięcy kilometrów przejechanych przez Afrykę na… rowerze. Fotograficzny zapis tej niezwykłej wyprawy jest motywem przewodnim wystawy, której wernisaż odbył się w piątek 7 lutego w Muzeum Regionalnym w Kozienicach.
40 lat temu Jacek Herman-Iżycki podjął się wyzwania przejechania Czarnego Lądu na rowerze. Może się wydawać, że taka podróż musi być usiana zagrożeniami i niebezpieczeństwami. Jednak jak przyznaje podróżnik z Polski, naprawdę przestraszył się tylko raz:
Na drodze Jacka Herman-Iżyckiego znalazła się Sahara. Dla większości z nas, pomysł przejechania rowerem największej pustyni świata na rowerze wydaje się szokujący, jednak jak przyznał podróżnik, wynika to ze złego wyobrażenia Sahary:
Pomysł na wyprawę do Afryki wynikał z potrzeby poczucia wolności i z lektur z dzieciństwa:
Od 7 lutego w Muzeum Regionalnym w Kozienicach możemy oglądać niezwykłą wystawę, która jest fotograficzną kroniką podróży Jacka Herman-Iżyckiego. - Zwiedzając wystawę pokonujemy kolejne kilometry w ślad za Jackiem Herman-Iżyckim – mówi Robert Dul, etnograf, podróżnik i komisarz wystawy:
- W tamtych czasach wiele osób marzyło o podróżach, nie każdy jednak miał taką możliwość. Chcieliśmy przedstawić podróż człowieka, któremu udało się zrealizować marzenia w trudnych czasach – powiedział Krzysztof Reczek, dyrektor Muzeum w Kozienicach:
Wystawa zrobiła na uczestnikach wernisażu ogromne wrażenie:
Wystawę można oglądać codziennie (oprócz poniedziałków) w godzinach od 9:00 do 17:00.