RADOM
NowoczesnaPL stawia na kreatywny Radom
NowoczesnaPL jest na etapie tworzenia struktur regionalnych i zarazem list wyborczych do Sejmu i Senatu. - Na listy poszukujemy osób, które są ekspertami w swoch dziedzinach. To osoby, które już coś osiągnęły i wchodząc do parlamentu chcą podzielić się swoim doświadczeniem. Drugim sztywnym kryterium musi być znajomość przynajmniej jednego języka obcego. Poszukujemy ludzi z fajnym życiorysem, społeczników, ale mówimy "stop" celebrytom partyjnym - mówi Katarzyna Kalinowska, koordynatorka regionalna stowarzyszenia, dr ekonomii na UTH. "JOW-y to nie wszystko, tylko nowoczesna gospodarka" to z kolei hasło, pod którym stowarzyszenie będzie prowadziło kampanię przed referendum 6 września. Regionalnym koordynatorem został również przedsiębiorca Cezary Brymora.
Nad startem wyborczym z Radomia zastanawia się Paweł Rabiej współzałożyciel Nowoczesnej, absolwent IV LO im. T. Chałubińskiego. - Region radomski jest dla nas bardzo ważny. Jest on ważny również dla mnie, bo stąd pochodzę, ale muszę powiedzieć, że jak zacząłem częściej odwiedzać ziemię radomską, to może być taka kolebka, skąd Nowoczesna może bardzo silnie wyjść w świat. Dlaczego? Mamy tu jak w soczewce skupione problemy, z którymi my jako Nowoczesna chcemy walczyć w całej Polsce. Mamy politykę nienajwyższej jakości - mówi Paweł Rabiej.
Działacze chcą postawić na wsparcie innowacyjności w Radomiu. Mówią o "klastrze kreatywnym", opartym na młodych, przedsiębiorczych radomianach. Regionalny program wyborczy będzie jednak współtworzony przez mieszkańców. W drugiej połowie sierpnia rozpoczną się konsultacje programowe. Z koordynatorami można skontaktować się mailowo: radom@nowoczesnapl.org.
NowoczesnaPL stawia się w kontrze do PO i PiS-u. - Platforma popełniła wiele błędów. Miała naprawdę sporo szans. Osiem lat rządów to było osiem lat na to, żeby rozmawiać z ludźmi, żeby stworzyć dobry program. Zobaczmy gdzien ten program jest? Przez cztery lata nie dało się tego zrobić. przez cztery lata nie dało się z robić niczego dobrego także w skali regionu. Premier Kopacz, przecież stąd pochodzi, więc należałoby oczekiwać, że interesuje się tym, co się tu dzieje. My mamy inny pomysł na to jak to wszystko powinno wyglądać. Dlatego chcemy, aby do polityki weszły młode osoby, które nie są skażone starym partyjnym życiem, żeby patrzyły w sposób zadaniowy. Kiszenie się w życiu partyjnym uniemożliwia rozsądne spojrzenie na zadania. Nam jest do PO dość daleko, ponieważ straciła wiarygodność - mówi Paweł Rabiej.
Cezary Brymora jest od lat przedsiębiorcą, dlatego zwraca uwagę na problemy rozwoju biznesu. Uważa, że szczegónie pod górkę mają małe i średnie przedsiębiorstwa.