RADOM
Ratownicy z Izraela w Radomiu
Jednostka gotowa jest do pracy przez cały czas. Na tegorocznym AIR SHOW pojawiła się tylko część załogi. Reszta była w gotowości. Jeden z izraelskich gości, który brał udział w Pokazach – kapitan Amitai – mówił: - W tej chwili mój zespół w Izraelu jest cały czas gotowy do działania - tak jak każdego dnia. Jesteśmy gotowi do każdej misji, która jest przygotowana, tak samo jak w każdej chwili jesteśmy w gotowości do lotu do dowolnego miejsca na świecie. Musimy być tak naprawdę na baczność 24 godziny na dobę, bo nie wiadomo kiedy ktoś na świecie będzie potrzebował naszej pomocy. Jesteśmy w stanie dotrzeć wszędzie, gdzie przydadzą się nasze umiejętności i sprzęt.
Na wystawie, którą przygotowała załoga z Izraela zobaczyć można było sprzęt medyczny oraz salę szpitalną, która znajduje się w samolocie. - Jeśli ktoś podczas akcji ratunkowej potrzebuje specjalistycznej pomocy, jewsteśmy w stanie mu ją zapewnić – również w czasie lotu – zanim przetransportujemy go do szpitala. - opowiadał kapitan.
Dowiedzieliśmy się, że dziadek kapitana był Polakiem i w czasie II Wojny Światowej służył w oddziałach armii polskiej podporządkowanych Armii Czerwonej.
Jak zapewniał kapitan, nie pierwszy raz odwiedza Polskę: - To nie moja pierwsza wizyta w Polsce, ale w Radomiu tak. Bardzo nam się tu podoba, jest piękna pogoda, udało nam się zwiedzić miasto.
Jednostka 669 brała udział w wielu akcjach, m.in w akcji ratunkowej po trzęsieniu ziemi w Nepalu w kwietniu tego roku.