W regionie radomskim frekwencja na wyborach do Sejmu wyniosła 49,38 %, a w samym Radomiu zagłosowało nieco ponad 48 % uprawnionych do głosowania. W głosowaniu na senatorów udział wzięło 49,58 % mających prawo wyborcze. Najwyższą frekwencję odnotowano w wyborach do Senatu w Radomiu. Tutaj swoje głosy oddało blisko 55 % uprawnionych.

W całym kraju do urn wyborczych udała się nieco ponad połowa mieszkańców. W wyborach parlamentarnych cztery lata temu frekwencja była niższa o ok. 10%.

Co drugi mieszkaniec Polski nie zagłosował na żadnego z kandydatów. Często słyszy się: "mój głos niczego nie zmieni". Jednak są Polacy, którym sprawy Polski nie są obojętne. Dlaczego ich zdaniem warto iść na wybory?

Wśród wyborców podczas niedzielnego głosowania, znaleźli się m.in Andrzej Kosztowniak i Leszek Ruszczyk. Kandydaci zgodnie zauważali, że każdy głos ma znaczenie. Były prezydent Radomia zapewnił także, że w wyborach udział bierze od zawsze:

Z kolei wicemarszałek województwa mazowieckiego podkreślił, że warto uczyć młodych ludzi brania w swoje ręce losu kraju:

Teraz wyborcy będą mogli zweryfikować, czy składane przez polityków obietnice były tylko kampanijnymi frazesami, czy obrócą się w rzeczywiste działania parlamentarzystów.