RADOM
Będzie porozumienie w radomskim szpitalu?
Wiceprezydent Jerzy Zawodnik spotka się jutro ze związkami zawodowymi. - Jesteśmy już po wstępnych rozmowach i mogę uspokoić mieszkańców Radomia, że na pewno usługi radomskiego szpitala będą wykonywane w stu procentach i na bardzo dobrym poziomie - powiedział nam Jerzy Zawodnik.
Przypomnijmy, że ponad sto osób - pracowników zakładu patomorfologii i radiologii oraz fizjoterapeutów - miało czas do piątku na akceptację bądź nie nowych warunków pracy. Mieliby oni pracować 2,5 godziny dłużej za dotychczasowe wynagrodzenia. Technicy zgodzili się na te warunki, choć krytycznie oceniają sytuację. - Są to warunki naprawdę tragiczne, ponieważ nasza pensja sięga najniższej krajowej. Od 8 lat nie było żadnych podwyżek. Ubrania i inne rzeczy kupujemy za własne pieniądze. Podobnie jest ze szkoleniami. Promieniowanie jest, było i będzie szkodliwe. Obawiamy się o nasze zdrowie, a temu nie sprzyja wydłużenie czasu pracy - mówiła Ewa Rogala, przewodnicząca związków zawodowych techników medycznych elektroradiologii w radomskim szpitalu. Dyrektor lecznicy Marek Pacyna tłumaczył, że ustawodawca wydłużając czas pracy, nie przewidział zwiększenia środków. Dlatego trudno mówić o jakichkolwiek podwyżkach.