Dokarmianie ptaków to dobry pomysł- uważa Dorota Wólczyńska z Klubu Przyrodników Ziemi Radomskiej- ale trzeba to robić mądrze! Dokarmianie najlepiej zacząć jeszcze pod koniec jesieni, tak by ptaki przyzwyczaiły się do miejsca, w którym czeka na nie jedzenie. Później musimy to robić systematycznie, każdego dnia aż do ustąpienia mrozu i śniegu. Dokarmianie ptaków wymaga od nas systematyczności. Trzeba to robić każdego dnia ponieważ ptaki będą czekały na jedzenie. Zdarza się, że czekają tak długo aż zamarzną z głodu jeżeli nie ma w ich stałym miejscu jedzenia- dodaje Dorota Wólczyńska. Ptaków nie wolno karmić chlebem ponieważ zawiera sól. Nie wolno także wrzucać np.: kaczkom kawałków chleba do wody. Możemy dawać im np.: ugotowane warzywa, ale nie z naszej zupy, z solą i innymi przyprawami. Wtedy gotujemy je bez soli- wyjaśnia Dorota Wólczyńska. Najlepiej jest karmić ptaki mieszankami ziaren, można je kupić gotowe w sklepach zoologicznych lub na targu. Wtedy sami możemy przygotować taką mieszankę lub wysypać gołębiom, wróblom czy mazurkom różne kasze- wyjaśnia Dorota Wólczyńska. Sikory i inne ptaki, które lubią tłuste jedzenie będą zadowolone z ziaren słonecznika czy orzechów. Lubią także słoninę, ale bez soli- podkreśla Dorota Wólczyńska. Takimi smakołykami nie pogardzi też np.: dzięcioł. Najważniejsze, żeby nie dawać ptakom resztek z naszego stołu. To nie jest dla nich właściwy pokarm- dodaje Dorota Wólczyńska.