RADOM
Powstał Komitet Demokracji Radomskiej
Komitet Demokracji Radomskiej rozpoczął działalność i w formie listu otwartego zarzuca prezydentowi Radosławowi Witkowskiemu nepotyzm i łamanie standardów demokratycznych.
Jak mówi przewodniczący KDR Eryk Brodnicki. -Prezydent Radosław Witkowski łamie wszelkie normy zachowań demokratycznych i szerzy nepotyzm w swoim gabinecie. Dowodem na to jest zatrudnienie na stanowisku doradcy Tomasza Tyczyńskiego, który jest ojcem dyrektora kancelarii prezydenta miasta Mateusza Tyczyńskiego. Chcemy zaprotestować przeciwko takim działaniom w formie listu otwartego. Nie pozwolimy na to, żeby Radom stał się miejscem rozpanoszenia działaczy byłej partii rządzącej.
Na zarzuty odpowiedział Mateusz Tyczyński. -Mieliśmy do czynienia z groteskowym przedstawieniem. Niektórych bardzo uwierają zmiany, które dokonują się w Radomiu. Z ust osoby, która skompromitowała Radom w czasie kampanii samorządowej te zarzuty brzmią śmiesznie.
Komitet Demokracji Radomskiej działa od początku lutego. Nieformalna struktura liczy na tę chwilę 15 osób i jest inicjatywą oddolną. Jak dodaje Eryk Brodnicki. -Komitet został powołany, bo nie godzimy się z działaniami mediów, które oskarżają rząd Prawa i Sprawiedliwości o niedemokratyczne działania. Staramy się pozyskać jak najwięcej osób, którym zależy na szerzeniu wolności i demokracji w naszym mieście.
Pierwszym działaniem KDR było wystosowanie listu otwartego do prezydenta Radosława Witkowskiego, z którym można zapoznać się poniżej.
"Szanowny Panie Prezydencie,
w imieniu Komitetu Demokracji Radomskiej w odpowiedzi na powstanie w Radomiu oddziału Komitetu Obrony Demokracji, zwracamy się do Pana z wnioskiem o zaprzestanie niedemokratycznych zachowań politycznych w naszym rodzinnym mieście. Wyrażamy głębokie ubolewanie nad sytuacją w Radzie Miejskiej, w której nie posiadając wystarczającej liczby przedstawicieli do przegłosowywania uchwał, stosując niedemokratyczne metody wyciąga Pan z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości poszczególne osoby w celu zapewnienia stosownej większości. Naszym zdaniem jest to zarówno politycznie jak i czysto społecznie zachowanie niemoralne jak również nie przystające godności urzędu Prezydenta Radomia.
Zwracamy się ponadto do Pana Prezydenta z apelem o zaprzestanie stosowania nepotyzmu w najbliższym otoczeniu, czego dowodem jest chociażby zatrudnienie na stanowisku doradcy pana Tomasza Tyczyńskiego - kierownika Muzeum Witolda Gombrowicza we Wsoli, który jest ojcem pełniącego obowiązki dyrektora Pana kancelarii Mateusza Tyczyńskiego. Tego typu zachowaniom politycznym chcemy wyrazić stosowny sprzeciw i zaprotestować w formie listu otwartego na tego rodzaju praktyki podczas sprawowania władzy przez Pana i Pańską ekipę rządzącą.
Apelujemy dodatkowo o zaprzestanie selekcji w spółkach miejskich, w których obecna władza z Platformy Obywatelskiej na czele z Prezydentem Radosławem Witkowskim uczyniła sobie prywatny folwark. Nie podoba nam się, że demokratycznie wybrani radni są przez Pana „awansowani” do piastowania wysokich stanowisk w naszym mieście zamiast wypełnić mandat społeczny jaki otrzymali od radomian w ostatnich wyborach samorządowych. Chcemy stanowczo sprzeciwić się tego rodzaju praktykom!
Jednocześnie chcemy wyraźnie podkreślić, że nie podważamy demokratycznego wyboru radomian z ostatnich wyborów samorządowych. Pragniemy jednak zwrócić szczególną uwagę mieszkańców na problem zuchwałości i oderwania się radomskiej Platformy Obywatelskiej od rzeczywistości jaka panuje w naszym mieście. Chcemy wyraźnie zaapelować, iż nie pozwolimy na to, aby Radom - nasza mała Ojczyzna stał się miejscem rozpanoszenia lokalnych działaczy byłej partii rządzącej.
Szanowny Panie Prezydencie, w listopadzie 2014 roku zapowiadał Pan, że zgoda zmieni Radom a uczciwy Prezydent wzniesie nasze miasto na wyższy poziom cywilizacyjny. Z ubolewaniem stwierdzamy, że Pańskie działania pokazują antydemokratyczny charakter Platformy Obywatelskiej. Wzywamy Pana do zaprzestania praktyki upartyjniania urzędu i podległych Panu placówek."