RADOM
Nowoczesna wychodzi na ulice. PiS odpowiada
Katarzyna Kalinowska (.N) zapowiada, że działacze radomskiej .Nowoczesnej wyjdą na ulice i będą zbierać podpisy pod petycją wzywającą parlamentarzystów PiS do publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Andrzej Kosztowniak (PiS). - Skład Trybunału to luźne spotkanie osób. Nie możemy tego traktować w kategorii wyroku.
Katarzyna Kalinowska zapowiedziała, że od jutra działacze radomskiej .Nowoczesnej rozpoczną zbieranie podpisów pod petycją. -Wzywamy większość parlamentarną do tego, żeby uznała miejsca Trybunału Konstytucyjnego w trójpodziale władzy, do tego, żeby prezydent przyjął ślubowanie od trzech legalnie wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego i przede wszystkim, żeby pani premier opublikowała wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca. Katarzyna Kalinowska apeluje też do radomskich parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. - Mam nadzieję, że w grupie parlamentarzystów PiS, którzy domagają się publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego są też ci z ziemi radomskiej. Nie bójcie się prezesa. Wesprzyjcie panią premier w tym, żeby stanęła po stronie prawa, unikając tym samym Tybunału Stanu w przyszłości, bo pan poseł Jarosław Kaczyński nie odpowiada za nic.
Na apel odpowiedział poseł Andrzej Kosztowniak (PiS). -Traktuję to jako zwykłą politykę Nowoczesnej, która dzisiaj pod płaszczykiem różnego rodzaju działań politycznych wyprowadza ludzi na ulicę. Myślę, że najgorszą rekomendacją dla każdego polityka jest wyprowadzanie ludzi na ulicę, a tak się dzisiaj zachowuje Nowoczesna. Skład Trybunału to luźne spotkanie osób, bo nie odpowiada temu, który rzeczywiście powinien orzekać. Możemy publikować orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, jeśli są one wyrokiem. W tym przypadku mamy do czynienia ze stanowiskiem.
Przypomnijmy, ze 9 marca Trybunał Konstytucyjny orzekł, że nowelizacja ustawy o TK jest niezgodna z konstytucją. Rząd jednak zapowiedział, że nie opublikuje wyroku, mówiąc, że nie ma on żadnej mocy prawnej.