Wiceprezes Mariusz Barczak mówi, że działalność Fundacji jest odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne. - Sami stanęliśmy przed wieloma problemami, związanymi z szukaniem pracy i mieszkania. Dzięki ogromnemu wysiłkowi udało nam się, ale to nam pokazało, jak ogromny problem mają osoby niepełnosprawne. Postanowiliśmy im to ułatwić i dlatego założyliśmy Fundację. Początkiem działania był fakt, że moja koleżanka skończyła studia z bardzo dobrym wynikiem i nie mogła znaleźć pracy. Przez to groził jej powrót na wieś. Pokazujemy, że wszyscy mogą działać z niepełnosprawnością.

Fundacja "Normalna Przyszłość" oprócz pomocy w poszukiwaniu pracy, oferuje też możliwość podniesienia kwalifikacji w ramach programu "Wysokie kwalifikacje szansą na dobry start III". Jak mówi Marlena Burska. - Głównym celem projektu jest tak naprawdę przygotowanie osób niepełnosprawnych do powrotu na rynek pracy, do aktywności zawodowej. Przede wszystkim na otwartym rynku pracy. Nasza Fundacja nie skupia się na bezpośrednim zatrudnianiu osób w konkretnych instytucjach, tylko na kompleksowym udzieleniu wsparcia. Zanim zaczniemy poszukiwanie pracy, odbywają się spotkania z doradcą zawodowym, który określa predyspozycje, przygotowuje indywidualny plan działania i przeprowadza symulację rozmowy kwalifikacyjnej. Prowadzimy też konsultacje psychologiczne, które pozwalają na określenie swoich mocnych i słabych stron. W czasie trwania projektu organizujemy też szkolenia zawodowe, ale tak naprawdę są one tylko dodatkiem, bo oferta szkoleniowa na rynku jest bogata.

Uczestniczka projektu "Wysokie kwalifikacje szansą na dobry start III" Renata Gibała podkreśla, że praca odgrywa ważną rolę w jej życiu. - Praca w życiu każdego człowieka jest bardzo ważna, bo czyni go bardziej szlachetnym. Poprzez pracę ludzie rozwijają się społecznie, intelektualnie, gospodarczo i integrują się z innymi. Uczy też człowieka dyscypliny, dyspozycyjności, uczciwości w stosunku do siebie samego i szacunku do siebie i drugiego czlowieka. Dzięki pracy możemy nie tylko zarobić, ale też wyjść z domu do ludzi i zapomnieć o swoich dolegliwościach.