We wtorek wieczorem dyskutowaliśmy z politykami z różnych opcji politycznych. - Rzeczywiście jest taki projekt. Nie wiem jeszcze, jak zagłosuję, ponieważ będziemy o tym rozmawiać na posiedzeniu klubu i wysłuchamy wszystkich argumentów prezydenta. Chociaż udzielam się również w Spółdzielni Mieszkaniowej Ustronie i wiem, że mieszkańcy bardzo narzekają na wysokie ceny za wodę. Kolejne podwyżki nie będą dobrze przyjęte. Ale najpierw muszę wysłuchać argumentów w tej sprawie – komentuje Andrzej Łuczycki radny z PO. Z kolei Artur Łepecki z ugrupowania Kukiz'15, który był także gościem Radia Plus Radom zapewniał, że osoby z tego ugrupowania pojawią się na poniedziałkowej sesji i będą uważnie przysłuchiwać się dyskusji oraz przyglądać się temu, jak zagłosują radni w tej sprawie.

Dariusz Wójcik przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu z PiS, Andrzej Łuczycki z Mazowieckiego Zarządu Dróg z PO oraz Artur Łapecki z biura posła Roberta Mordaka z Kukiz '15 komentowali także wizytę Pawła Kukiza w naszym mieście. Wielokrotnie podczas spotkania z mieszkańcami lider ugrupowania Kukiz'15 podkreślał, że Radom może stać się centrum zbrojeniowym, że miasto powinno tak wyglądać jak Fabryka Broni, być miastem nowoczesnym i mocno rozwiniętym.

W Radomiu swoją siedzibę ma Polska Grupa Zbrojeniowa, która otwiera drzwi przed młodymi ludźmi. Po Wielkanocy miało zacząć działać Centrum Szkoleń i Rozwoju. - Jak mówił prezes PGZ siedziba w Radomiu będzie się rozwijała i będą zatrudnienia, mają się tu odbywać szkolenia dla całego przemysłu zbrojeniowego, obecnie jesteśmy na etapie zbierania ofert na hotele i gastronomię,  dostałem też polecenie zbierania ofert na nieruchomości, gdzie można by pobudować Centrum, już to przygotowałem i czekamy aż decyzje podejmie Zarząd – informuje Dariusz Wójcik dyrektor radomskiego biura PGZ.

Naszych gości pytaliśmy także o kwestię środków unijnych i pozyskiwania funduszy oraz o RIT. W tej kwestii nie było zgody. Dariusz Wójcik uważa, że ma obawy, czy do Radomia popłynie źródło finansowania, takie na jakie liczymy. - Zaglądałem na strony Płocka, to miasto jest świetnie przygotowane, a jak Radom – mam wątpliwości, zwłaszcza że są zmiany w wydziale, a marszałek Struzik negatywnie odnosi się do naszego miasta – podkreśla Dariusz Wójcik. Innego zdania jest Andrzej Łuczycki, który mówi że to rząd podzielił pieniądze w ramach RIT i na nasz subregion można przeznaczyć 90 mln zł.

Politycy zgodzili się, że kolejny raz należy powrócić do rozmowy o Tempo 30, muszą odbyć się ponownie konsultacje społeczne w tej sprawie, bo wciąż napływają głosy niezadowolenia ze strony kierowców. - Mieszkańcy się denerwują, że wprowadzone zmiany absolutnie nie poprawiły bezpieczeństwa w centrum miasta, za to w dużym stopniu zdezorganizowały ruch drogowy. Uważam, że do sprawy należy jeszcze raz wrócić, przedyskutować ją i jeśli będzie trzeba zmienić poprzednie decyzje. Naprawdę, nie znam ani jednej osoby, który pozytywnie by się wypowiedziała o strefie „Tempo 30” - przekonywał Dariusz Wójcik, ale takiego zdania byli też Andrzej Łuczycki oraz Artur Łepecki.

Na koniec audycji Dariusz Wójcik informował, że PiS rozpoczyna niebawem cykliczne konferencje prasowe. - Ponieważ w naszym mieście nie dzieje się dobrze. Zarządzanie miastem odbywa się na zasadzie PR-u, co w żaden sposób nie prowadzi do rozwoju – mówi Dariusz Wójcik. Na co Andrzej Łuczycki ripostuje, że Platforma na pewno nie będzie ugrupowaniem milczącym, tylko będzie się odnosić do tych konferencji i ewentualnych zarzutów. Posłuchaj całej audycji: