Mimo nietypowego terminu organizatorzy spotkania wierzą, że hala przy ul. Narutowicza ponownie zapełni się do ostatniego miejsca. W poniedziałek do drużyny dołączyli Wytze Kooistra i Józef Piovarci, którzy w ostatnich dniach z reprezentacjami swoich krajów walczyli w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Niestety, zarówno Holandia, jak i Słowacja nie wywalczyły awansu. - Blisko szczęścia był zwłaszcza Wytze. Holandia miała szansę na awans z drugiego miejsca, ale lepsi okazali się Francuzi. Ciekawostką jest, że w ostatnim meczu grupy która rozgrywała swoje kwalifikacje w Paryżu, występ tej drużyny z Belgią zakończył się wynikiem 2:3. Jedynym, który eliminował Holendrów, a który dawał "przepustkę" obu wymienionych już ekipom - podkreśla Robert Prygiel, trener Czarnych.

Mecz Cerrad Czarni Radom - Transfer Bydgoszcz w hali przy ul. Narutowicza rozegrany zostanie w środę. Tymczasem w bilety zaopatrzyć będzie można się już we wtorek (7 stycznia). Kasy w budynku głównym Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (ul. Narutowicza) czynne będą w godz. 15.30-19.00. - Początkowo rozpoczęcie przedsprzedaży tradycyjnie planowaliśmy o godz. 15, ale na prośbę kibiców nieco zmodyfikowaliśmy te zamierzenia. Zrobiliśmy to głównie z myślą o osobach, które pracują, czy uczą się i dotychczas nie miały możliwości wcześniejszego przybycia. Oczywiście były sugestie, aby rozpocząć sprzedaż jeszcze później. Z drugiej strony część osób chciała wcześniejszego otwarcia kas, dlatego przesunięcie o pół godziny jest kompromisem, które powinno zadowolić wszystkie strony - podkreśla Janusz Stańczuk, prezes klubu. Bilety rozprowadzane będą też w środę od godz. 16. Dwie godziny później rozpocznie się mecz.