Poniżej prezentujemy treść listu:
"Szanowny Panie Senatorze, zawiedzeni brakiem odpowiedzialności politycznej osób, które złożyły czcze obietnice, zwracamy się do Pana Senatora z prośbą o poparcie dla budowy hali widowiskowo-sportowej w Radomiu! W obecności Marszałek Sejmu Ewy Kopacz, lokalnych polityków PO, Prezydenta Radomia i przedstawicieli radomskich środowisk sportowych, kolejni ministrowie sportu składali deklaracje dofinansowania budowy hali widowiskowo-sportowej w Radomiu w wysokości 50% jej kosztów. W oparciu o te zapewnienia, miasto przystąpiło do przygotowania inwestycji i w całości wywiązało się ze swoich zobowiązań. Z budżetu Radomia wydatkowano na ten cel blisko 3 mln złotych.
Wszystko na darmo! W maju 2013 r. Ministerstwo Sportu poinformowało, że Radom otrzyma zaledwie 15 mln złotych, zamiast obiecanych 40 mln. Prezydent Radomia został zmuszony, by wstrzymać realizację inwestycji, ponieważ w zaistniałych okolicznościach jej realizacja nie jest możliwa do udźwignięcia przez lokalny samorząd.
13 grudnia 2013 r. głosami większości sejmowej poprawka do budżetu państwa, dotycząca hali widowiskowo-sportowej w Radomiu, została odrzucona.
Mając na uwadze ponadregionalne znaczenie tej inwestycji, licząc na dobrą wolę i zrozumienie Senatorów Rzeczypospolitej Polskiej postanowiliśmy zgłosić przedmiotową poprawkę do budżetu państwa. Bardzo liczymy na wsparcie ze strony Pana Senatora. Wierzymy, że dzięki Pana decyzji uda się zrealizować to ważne przedsięwzięcie.
Szanowne Koleżanki i Koledzy Senatorowie, wykraczając ponad partyjną dyscyplinę, wsłuchując się w głos obywateli oraz własnego sumienia, zagłosujcie 9 stycznia, podczas najbliższego posiedzenia Senatu RP, za budową hali widowiskowo-sportowej w Radomiu. Uratujecie tym samym nie tylko honor radomskich prominentnych działaczy PO, ale przede wszystkim nadzieję na to, że słowo dane przez polityka ma znaczenie. Pomóżmy dotrzymać słowa!
Z wyrazami szacunku, Stanisław Karczewski, Wojciech Skurkiewicz".