Wiele emocji budzi temat budowy bloku przy ul. Sowińskiego na os. XV-lecia. Mieszkańcy stanowczo sprzeciwiają się realizowaniu tej inwestycji, argumentując, że jest to jedyny zielony teren w okolicy - Mamy już ponad 600 podpisów, aby tak się nie stało. Obiecywało się nam, że powstanie tam park. Młodzi ludzie potrzebują w Radomiu pracy i dobrych zarobków, a nie mieszkań. Jeśli ten blok powstanie, ta część Radomia stanie się najbardziej zaludniona w naszym mieście - mówiła przedstawicielka mieszkańców.

Do protestu mieszkańców przyłączyli się politycy radomskiej .Nowoczesnej. - Władza, poprzednia i obecna, była ślepa i głucha na propozycje zagospodarowania terenu przy ul. Sowińskiego. Nie tylko nie miała ona własnej koncepcji, ale i lekceważyła głos ludzi, którzy najlepiej wiedzą, jakich zmian potrzebuje ich najbliższe otoczenie. Zachęcamy wszystkie ugrupowania polityczne i stowarzyszenia do poparcia, ponad podziałami, naszego protestu, a pana prezydenta by w końcu zaczął nas słuchać - mówił Patryk Fajdek mieszkaniec Os. XV-lecia i członek Zarządu radomskiej .Nowoczesnej.

Wiceprezydent miasta Konrad Frysztak zapewnia, że jego celem jest doprowadzenie do kompromisu, ale radomianom potrzebne są nowe mieszkania. - Będziemy się spotykać z mieszkańcami dopóki nie będą zadowoleni z rozwiązania, jakie wypracujemy. W tej chwili w mieście na mieszkania z zasobu gminy oczekuje 1200 rodzin.

Teren przy ul. Sowińskiego pozostaje na razie niezagospodarowany. W tej chwili znajduje się tam niszczejące boisko do piłki nożnej.