Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
KTO RANO WSTAJE
Kasia Kozimor, Tomek Waloszczyk
Patron dnia: Boże Narodzenie
Dziś jest: Środa, 25 grudnia 2024

RADOM

Pływalnia NIE dla chorych na SM

czwartek, 16 czerwca 2016 12:23 / Autor: Magdalena Gliszczyńska
foto: Dorota Jóźków
Magdalena Gliszczyńska
Chorzy na SM w Radomiu nie mogą już bezpłatnie korzystać z obiektów MOSiR-u. Chodzi o zajęcia na basenie na radomskim Ustroniu.

Problem zgłosiła redakcji Radia Plus Radom Helena Kładko wiceprezes radomskiego oddziału PTSR. - Od kilku lat decyzją prezydenta Andrzeja Kosztowniaka nasi chorzy korzystali z tych obiektów, do tej pory nie było problemów. Teraz rozwiązano z nami umowę tłumacząc, że MOSiR nie jest już jednostką budżetową, tylko spółką prawa handlowego i musi na siebie zarabiać – tłumaczy Helena Kładko.

Jak dodaje z tej formy mogło korzystać 40 osób chorych, raz w tygodniu jedną godzinę dziennie. - Basen w tym czasie nie był zamykany, a i nasi chorzy nie przychodzili całą grupą tylko było to przeważnie dwie osoby. To zaznaczam tylko jedna godzina tygodniowo, tak ważna dla nas, zostaje nam to odebrane – mówi Helena Kładko.

O komentarz tej sprawy poprosiliśmy radomskich polityków w audycji „Nic O Nas Bez Nas”. W swoich wypowiedziach nie kryli oburzenia. Andrzej Łuczycki radny PO chce interweniować u władz miasta

Katarzyna Kalinowska prezes radomskich struktur Nowoczesnej nie szczędziła ostrych słów krytyki

Podobne zdanie wyraził Marek Szary przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miejskiej w Radomiu

Jak poinformowała nas Helena Kładko, od lat chorująca na SM i od lat pomagająca osobom z tym schorzeniem z naszego regionu, w tej sprawie wystosowano pismo do prezydenta Radomia. Póki co odpowiedzi jeszcze nie ma.

Z kolei Rafał Czajkowski sekretarz miasta mówi, że temat ten zgłaszał na kolegium prezydenckim w ostatni poniedziałek, sam sprawą także obiecuje się zająć, bo jak podkreśla jest ambasadorem chorych na SM

Jak dodaje Rafał Czajkowski w tym momencie nie chodzi tak naprawdę o przepisy, liczy się gest, wykonany w stronę chorych.