Na ulicach coraz trudniej spotkać cyklistów. Większość odstawiła już rower na bok. Należy jednak pamiętać, że pozostawienie go bez odpowiedniego przygotowania może skutkować dodatkowymi kosztami na wiosnę. Najważniejsze, żeby rower wyczyścić i wysuszyć. - Nie zostawiamy go po jesiennych warunkach zabłoconego i mokrego. Najpierw powinien zostać dokładnie wysuszony i wyczyszczony. Ważne też, żeby przechowywać go w suchym pomieszczeniu. Najlepiej suchym i ciepłym - mówi Dariusz Wydra, serwisant i właściciel sklepu rowerowego.

Trzeba też pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu poszczególnych części. - Zarówno przednią, jak i tylną przerzutkę zrzucamy na dolne tarcze, czyli tylna i przednia idą na najmniejszy tryb. W tej pozycji przerzutki są ze ściągniętymi sprężynami i nie wypracowują się przez zimę. Rower nie może też zostać bez powietrza w oponach. Jeśli zapomnimy o napompowaniu opona może się w tym miejscu załamać. Trzeba też pamiętać o naoliwieniu łańcucha. Najlepiej sprawdzają się różnego rodzaju oliwki. Tylko minimalne ilości. Z łańcucha nie ma kapać. Jeśli ktoś naleje za dużo, należy to rozetrzeć szmatką. Wtedy ogniwa po zimie nie staną - dodaje Dariusz Wydra.

Roweru najlepiej nie zostawiać na długi czas na podłożu. W sklepach znajdziemy specjalne uchwyty, które możemy zamontować na ścianie i na nich zawiesić rower. Powoduje to mniejszą eksploatację i deformację części.