Obchody jubileuszowe rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem bp Henryka Tomasika w kościele Matki Bożej Królowej Świata przy ulicy Grzybowskiej. Podczas Liturgii rozbrzmiewała pieśń „Szczęśliwi młodzi” - to niejako hymn szkoły, który towarzyszy placówce od początku istnienie. To również motto zaczerpnięte z nauczania patrona szkoły św. Filipa Neri, który mówił „szczęśliwi młodzi, którzy mają czas, aby czynić dobro”. - I tak od 25 lat staramy się kontynuować to dzieło – podkreślał ks. Mirosław Prasek obecny dyrektor szkoły. -
Nieprzypadkowo również jubileusz odbył się w sobotę, 22 października – w liturgiczne wspomnienie Świętego Jana Pawła II – o czym przypomniał w wygłoszonej homilii bp Henryk Tomasik. - Ty Jesteś Mesjasz Syn Boga żywego – tymi słowami rozpoczynał swój pontyfikat Jan Paweł II. To nie tylko naśladowanie świętego Piotra, ale to było wyznanie wiary Papieża. Ojciec Święty realizował Totus Tuus Jezu, Maryja – mówił biskup. - Dzisiaj dziękujemy za pontyfikat Jana Paweł II, który prowadził świat od postawy wiary do postawy miłości. Dziękujemy za przebudowywanie Polski i Polaków, za te wszystkie spotkania, również z młodzieżą. Dzisiaj do dziękczynienia dołączamy modlitwę za to liceum, które kształtuje młode serca w duchu ewangelii. Po 1989 roku powstała nadzieja, że pojawią się nowe stowarzyszenia, i zaczęły powstawać organizacje młodzieżowe i szkoły, by życie społeczne było wypełnione ewangelią – mówił bp Tomasik. - Jest sporo osiągnięć szkolnych, ale najważniejsze to te, gdy młody człowiek przechodzi od wiary deklamowanej, do wiary wyznawanej, gdy kształtują się dojrzałe postawy, by zaowocować dojrzałą wiarą, dojrzałą postawą katolicką, patriotyczną. To jest może mniej dostrzegalne, ale to jest. Za to dziś dziękujemy, za pośrednictwem Jana Pawła II. Życzymy, aby to dzieło owocowało – mówił biskup radomski.
Święty Papież Polak to bardzo ważna postać dla społeczności KLO. - Wielkim wydarzenie dla całej społeczności szkolnej była w 1995 roku pielgrzymka do Rzymu, z racji na 400-lecie śmierci św. Filipa Neri. 100-osobowa delegacja uczniów, rodziców i nauczycieli uczestniczyła we Mszy św. koncelebrowanej przez Jana Pawła II, 28 maja przy grobie naszego patrona. Po południu podczas audiencji Jan Paweł II dotykał, obejrzał i poświęcił szkolny sztandar i błogosławił nam. To stanowi szczególny powód do chluby, a zarazem zobowiązuje do strzeżenia zasad, jakie legły u podstaw tej szkoły. Chcemy nadal realizować zadania ewangelizacyjne i wychowawcze – mówił ks. Mirosław Prasek dyrektor szkoły.

Po Mszy św. w Oratorium św. Filipa Neri odbyła się część artystyczna. Wystąpił szkolny chór, obecni uczniowie, wystawiona została także 25 (na 25-lecie) premiera Teatru Scene pt. „Nowe szaty króla”.
Podczas spotkania pamiątkowy grawer wręczył w imieniu prezydenta Radomia Karol Semik wiceprezydent odpowiedzialny za oświatę. - To szkoła w czołówce. To kształtowanie młodych radomian jest bardzo dobre, to jest bardzo ważne dla edukacji naszego miasta. Z tego jubileuszu się bardzo cieszę osobiście, ponieważ razem z ks. Majem tworzyliśmy fundament pod nauczanie w Radomiu. On jako dyrektor KLO, a ja obejmując funkcję dyrektora Kochanowskiego. Obecnie KLO jest na czwartym miejscu na podium. Kochanowski na pierwszym. Życzę zatem może nie tego pierwszego, ale drugiego miejsca na podium – mówił Karol Semik. Z racji na jubileusz powstał także film o historii szkoły. - To jest moja perspektywa. Ja z ogromnym sentymentem traktuję tę szkołę, jako drugi dom, to miejsce bardzo ważne, bardzo mocno mnie ukształtowało – mówił twórca filmu absolwent szkoły Jakub Mitek.

Następnie już w murach szkoły odbyło się sentymentalne spotkanie nauczycieli, absolwentów i obecnych uczniów. Do tej pory mury szkolne opuściło już prawie dwa tysiące absolwentów – około 1200 absolwentów liceum i około 800 absolwentów gimnazjum. Na spotkaniu nie zabrakło absolwentów, którzy dziś chętnie wracają do tej placówki i podkreślają wyjątkową, rodzinną atmosferę. - Z sentymentem tu wracamy, patrzymy z dumą jak szkoła się zmienia, jak rozwija, ale też jak świetnie radzą sobie absolwenci. A na dowód tego, że to szkoła bardzo rodzinna, muszę powiedzieć, że teraz do szkoły uczęszcza moja córka. A jej wychowawczynią jest moja wychowawczyni. Zatem historia zatoczyła koło – mówił dr Paweł Olszewski, wykładowca w jednej z prywatnych szkół w Warszawie, absolwent szkoły.
Szkoła powstała w 1991 roku po przemianach społeczno-ustrojowych w kraju. - Te zmiany, które nastąpiły sprawiły, że szkoła zacząć swoją działalność. Chcieliśmy służyć młodym ludziom, kształcić ich w duchu humanistycznym, tak jak robił to nasz patron. Naukę zaczynało 80 uczniów. Jest wiele myśli dziś, ale zaskakujące jest to, że zaczynaliśmy od zera, a można było doprowadzić do takiego rozkwitu i zająć się uczniem całościowo, wpływając na jego rozwój i duchowy i intelektualny – mówił pierwszy dyrektor szkoły Ks. Adam Maj, pomysłodawca i inicjator.
Na zakończenie odbył się bal absolwentów.