Na razie z pewnym niepokojem zapowiedzi minister edukacji Anny Zalewskiej spoglądają nauczyciele zrzeszeni w Związku Nauczycielstwa Polskiego. Obawiają się likwidacji miejsc pracy ale także chaosu. Tomasz Korczak, szef radomskiego ZNP:

To m.in. dlatego w ubiegłym tygodniu w Warszawie protestowało ponad stu związkowców z regionu radomskiego. O podjęciu protestu mają świadczyć m.in. oplakatowane budynki jedenastu radomskich gimnazjów. Bannery sfinansował Związek Nauczycielstwa Polskiego, który proponuje mniej radykalne przedsięwzięcia niż gruntowna reforma oświaty:

Problem nie dotyczy za to mniejszych miejscowości, w których nie ma gimnazjów w odrębnych budynkach. Tak jest m.in. w gminie jedlnia-Letnisko. Emilia Romanowska, kierownik Referatu Edukacji, Kultury i Sportu:

2 grudnia w Radomiu odbędzie się spotkanie samorządowców z mazowiecką kurator oświaty Aurelią Michałowską. Zapowiada wicewojewoda mazowiecki Artur Standowicz:

Jego zdaniem, lepiej rozmawiać niż protestować proponowane zmiany.

ZNP nie wyklucza kolejnych manifestacji i akcji protestacyjnych.