RADOM
Radni czekają na wyjaśnienia
Gmina Radom została zaproszona do amerykańskiej ambasady w Warszawie w sprawie uruchomienia centrum szkoleniowego związanego z obsługą dronów na lotnisku na Sadkowie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wątpliwości co do samej idei, wyraził radny Wiesław Wędzonka z PO i Kazimierz Woźniak z Radomian Razem. Zdania nie mieli również radni PiS, którzy byli zaskoczeni, że władze Radomia chcą prosić o przekazanie środków na utworzenie nowej spółki.
Temat został poruszony podczas poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej w Radomiu. Prezydent miasta Radosław Witkowski poinformował, że w najbliższy czwartek odbędzie się spotkanie w amerykańskiej ambasadzie. Dodał, że wszystko zależy od decyzji samych radnych:
Wątpliwości miał radny Wiesław Wędzonka z PO. Jego zdaniem wprowadzenie danego podmiotu w obręb lotniska, uzależniony jest od przepisów prawnych, na które gmina nie ma większego wpływu:
Z kolei radny Kazimierz Woźniak pytał, czy utworzenie nowej spółki nie utrudni znalezienie inwestora dla radomskiego lotniska:
Zaskoczenia nie kryli radni PiS. Chodzi o to, że władze Radomia chcą prosić o przekazanie środków na utworzenie spółki:
Kilkanaście dni temu informowaliśmy, że centrum kompetencyjne do obsługi cywilnych i państwowych bezzałogowych statków powietrznych, czyli popularnych dronów ma powstać w Radomiu. Ma prowadzić szkolenia dla operatorów oraz tworzyć procedury zapewniające bezpieczeństwo w przestrzeni powietrznej. Władze Radomia podpisały jedynie list intencyjny z polską spółką Dynamic Safety Corporation oraz amerykańską firmą Jadin Tech w sprawie utworzenia w Radomiu centrum kompetencyjnego dla systemów bezzałogowych statków powietrznych. Ośrodek ma doskonalić publiczne, wojskowe i komercyjne działania wspierające bezzałogowe systemy.