RADOM
Problemy z parkingiem przy dworcu PKP
Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu chce objąć Strefą Płatnego Parkowania Niestrzeżonego miejsca postojowe przy dworcu kolejowym.
Jesteśmy gotowi przystąpić do rozmów z przedstawicielami PKP w sprawie objęcia Strefą Płatnego Parkowania Niestrzeżonego miejsc postojowych przy dworcu kolejowym- wyjaśnia Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK. Na dysproporcje między stawkami opłat za parkowanie na placu Dworcowym oraz w pobliskiej strefie zwracają nam uwagę sami kierowcy- dodaje rzecznik MZDiK.
Starania o włączenie placu Dworcowego do Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego rozpoczęliśmy już w czasie remontu dworca PKP i jego okolic. Nasze postulaty nie zostały jednak wówczas uwzględnione. Po oddaniu do użytku w połowie ubiegłego roku przebudowanego placu kolej, która jest właścicielem tego terenu, wydzierżawiła okoliczne miejsca postojowe nowemu najemcy. Zaczęło do nas docierać mnóstwo sygnałów od niezadowolonych kierowców, którzy narzekali na wysokie stawki opłat za godzinę postoju i brak możliwości kupienia biletu parkingowego na 15 czy 30 minut- mówił podczas spotkania z dziennikarzami dyrektor MZDiK Kamil Tkaczyk. Bardzo wiele osób zwracało i nadal zwraca nam uwagę na rażące dysproporcje między cenami biletów parkingowych przy dworcu kolejowym a stawkami opłat, które obowiązują kilkadziesiąt metrów dalej, na ulicach objętych Strefą Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Nadal chcemy włączyć okolice dworca do strefy, uważamy, że to rozwiązanie najbardziej rozsądne i do tego oczekiwane przez kierowców. Jesteśmy w każdej chwili gotowi przystąpić z przedstawicielami PKP do rozmów w tej sprawie- wyjaśniał dyrektor Tkaczyk.
Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego w Radomiu obowiązuje od roku 2008 roku- poinformował Krzysztof Chojnacki, dyrektor ds. komunikacji. Z roku na rok rosną jej przychody. Przykładowo w roku 2012 wyniosły one 2 miliony 478 tysięcy złotych, a w roku 2013 - już 3 miliony 92 tysiące złotych. Koszty utrzymania strefy w ostatnim kwartale 2013 roku spadły z prawie 50 do 43 procent, co miało bezpośredni związek z przejęciem strefy od prywatnej firmy, która do połowy września zajmowała się obsługą miejsc postojowych i parkomatów- wyjaśnia dyr Chojnacki. Zasady przy wykorzystywaniu dochodów pochodzących ze strefy są następujące: fundusze te trafiają do budżetu gminy, a im większe dochody, tym większe kwoty miasto może przeznaczyć na inwestycje związane z innymi uczestnikami ruchu drogowego, na przykład pieszymi albo rowerzystami.
Obecnie w strefie jest około 1600 miejsc postojowych, a do dyspozycji kierowców- 73 parkomaty. Opłaty za parkowanie obowiązują tylko w dni powszednie między 8.00 a 16.00, dzięki czemu zapewniamy odpowiednią rotację pojazdów w godzinach pracy. Stawka za kwadrans postoju w strefie to tylko 60 groszy. Bilet parkingowy w okresie swojej ważności uprawnia do parkowania na dowolnym miejscu w strefie- informuje Dariusz Dębski, rzecznik MZDiK.