RADOM
Klienci ZUS obejrzą film o udarze
Czym jest udar? Jak go rozpoznać? Zakład Ubezpieczeń Społecznych włączył się w akcję edukacyjną białostockich studentów.
W całej Polsce na salach obsługi klientów ZUS wyświetlany będzie amatorski film propagujący wiedzę o udarze i sposobie walki z jego następstwami. - Dużo osób mających symptomy udaru czeka i ma złudne nadzieje, że symptomy miną, odwlekają w czasie wezwanie karetki pogotowia – mówi Paulina Werel, studentka Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, współodpowiedzialna za pomysł i realizację akcji edukacyjnej „Pokaż dziadkom”. Sprawa jest poważna, ponieważ udar mózgu jest główną przyczyną kalectwa i utraty samodzielności wśród dorosłych Polaków. Co roku doświadcza go w naszym kraju ok. 70 tysięcy osób. Oznacza to, że co 8 minut ktoś dostaje udaru. Zorganizowana przez Studenckie Koło Naukowe przy Klinice Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku ze wsparciem studentów Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku akcja ma na celu zbudowanie świadomości społecznej o tym czym jest udar, jakie są jego symptomy i jak zareagować na ich wystąpienie. Ważne bowiem, żeby po zaobserwowaniu pierwszych oznak udaru, takich jak drętwienie kończyn lub twarzy, w ciągu 4,5 godziny zażyć lek, który ograniczy jego skutki. Akcja „Pokaż dziadkom” jest skierowana do ludzi młodych, wnuczków. Pomysłodawcy chcą, aby umieli oni właściwie zareagować na symptomy udaru, które mogą pojawić się u ich dziadków. W ramach akcji powstał 3-minutowy film „Udar? Reaguj!”, który od 15 grudnia ubiegłego roku można obejrzeć na Youtube, a od niedawna także na wszystkich salach obsługi klienta ZUS w całej Polsce. - Rocznie ZUS obsługuje w placówkach na terenie całego kraju ponad 20 mln klientów. Trzeba przyznać, że jest to ogromna grupa potencjalnych odbiorców akcji „Pokaż dziadkom”. Cieszymy się, że ZUS może wesprzeć działania białostockich studentów i pomóc im w dotarciu do społeczeństwa. Duża część potencjalnych ofiar wystąpienia udaru nie wie jakie są objawy oraz w jaki sposób na nie reagować. Akcja studentów może uratować zdrowie i życie wielu ludzi– mówi Piotr Olewiński, regionalny rzecznik prasowy ZUS.