Do zdarzenia doszło w czwartek, 23 lutego wieczorem na ul. Słowackiego w Radomiu. 64- letni kierowca mercedesa nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków i uderzył w jadące przed nim renault. Na tym się nie skończyło - informuje Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu: - Kierujący samochodem marki renault uderzył w opla, który z kolei uderzył w tył volkswagena. Kierowca ostatniego z samochodów zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie odniósł obrażeń.

Badanie alkomatem wykazało, że kierowca mercedesa wsiadł za kierownicę na podwójnym gazie. W wydychanym powietrzu miał 2.5 promila alkoholu. Teraz rozrywkowy kierowca odpowie za jazdę po alkoholu i spowodowanie kolizji.

Osobie, która za kierownicę wsiada prowadzi "po spożyciu" grozi odebranie prawa jazdy na okres od 3 do nawet 15 lat. Co więcej, sąd obligatoryjnie wymierzy karę w wysokości od 5000 zł. Jednak kary te są niewspółmierne do najwyższej ceny, jaką ponieść można decydując się na jazdę po alkoholu.