Radomski Rynek znów ożył. Tym razem za sprawą zbliżających się świąt. Mimo że pogoda jest jeszcze kapryśna, to na Rynku było kolorowo i wiosennie. Coś dla siebie mogli znaleźć najwybredniejsi. Plac zapełniony był stoiskami z rękodziełem. Na wielu z nich prezentowały się radomskie warsztaty terapii zajęciowej.  Były też punkty warsztatowe. Dzieci malowały gipsowe figurki. Uczyły się robić pisanki. Można było też wykonać karmnik. To tylko przykłady. Na zaproszenie miasta odpowiedziały całe rodziny. Jedni tylko oglądali i podziwiali, drudzy nabywali palmy, by mieć z czym pójść jutro do kościoła, jeszcze inni celowali w pisanki i inne ozdoby świąteczne np. serwetki, koszyki wiklinowe.

Były też świąteczne potrawy i słodkości. Na scenie prezentowały się zespoły dziecięce, chóry, grupy teatralne.