RADOM
Mieszkańcy ulicy Kierzkowskiej oburzeni
Mieszkańcy ul. Kierzkowskiej w Radomiu domagają się obiecanej przez władze miasta modernizacji ich drogi. Złożyli podpisy i szukają pomocy u posła Kukiz”15 Roberta Mordaka.
Ulica Kierzkowska w Radomiu została wybudowana w 1998 roku przez jej mieszkańców. W 2014 roku ulica została zatwierdzona do rozbudowy i modernizacji. Wybudowany został kanał sanitarny, a rok później kanał burzowy. - I od tamtej pory nic się tam nie dzieje. Ulica jest rozgrzebana i niedokończona – skarżą się mieszkańcy. - Studzienki kanalizacyjne są zapchane i w czasie opadów deszczu nie przyjmują wody - mówi Jan Maniak z Kukiz”15:
Zdaniem mieszkańców, działania władz miasta i podległych organów, to nic innego, jak sabotaż na milionowej inwestycji i przykład marnotrawienia publicznych środków.