RADOM
Prokuratura bada okoliczności tragicznego pożaru
Prokuratura Okręgowa w Radomiu bada okoliczności tragicznego pożaru w Wilczkowicach Dolnych. Zginęły tam trzy osoby - babcia i dwóch wnuczków.
Do pożaru doszło w nocy z 1 na 2 sierpnia. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o 3:35. Mimo szybkiej reakcji strażaków i pomocy mieszkańców w pożarze domku letniskowego zginęły trzy osoby - babcia i jej dwóch wnuczków w wieku 3 i 5 lat.
Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Radomiu. - W czasie akcji gaśniczej ujawniono zwłoki kobiety i jej dwojga wnuków w wieku 3 i 5 lat. Czynności na miejscu przeprowadził prokurator wraz z funkcjonariuszami policji oraz biegłym sądowy z zakresu pożarnictwa. W czasie tych czynności nie ustalono przyczyny pożaru. Po przeprowadzeniu badań opinię w tym przedmiocie sporządzi biegły uczestniczący w oględzinach miejsca zdarzenia - mówi Małgorzata Chrabąszcz z radomskiej prokuratury.
Prokurator wszczął śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci trzech osób.
- Trwają czynności zmierzające do ustalenia świadków i ich przesłuchania, zebrania informacji niezbędnych do wyjaśnienia przyczyn i okoliczności powstania pożaru. Prokurator zarządził sekcję zwłok w celu ustalenia przyczyny zgonu. Opinia biegłego sporządzona po sekcji oraz opinia z zakresu pożarnictwa będą kluczowe w tej sprawie - dodaje Małgorzata Chrabąszcz.