Mosty w Krzewieniu i na ul. Owalnej to dwie różne historie, ale zakres prac jest podobny. Niewielki mostek na Wośnikach jest wyłączony z użytkowania od wielu lat i obecnie mogą tamtędy przechodzić tylko piesi. Most w Krzewieniu z kolei został zerwany 4 maja po ulewach, które przeszły nad Radomiem. Woda rzeki Mlecznej zerwała konstukcję i konieczne było wyłączenie go z użytkowania. W tej sprawie interweniował Jan Maniak z Kukiz '15, były radomski radny.

- Ten most na Krzewieniu, jeszcze w czasach, kiedy Krzewień, Wincentów, Firlej były w gminie Jedlińsk, postawili strażacy z Wielogóry. Mieszkańcy mieli dostęp do wszelkich instytucji, które są po drugiej stronie rzeki, takie jak szkoła, szpital. Przede wszystkim całe życie mieszkańców Krzewienia, to jest ta strona rzeki, gdzie jest Firlej, Michałów i Józefów - mówi Jan Maniak.

Brak przejazdu w Krzewieniu jest dużym utrudnieniem dla mieszkańców.

- Woda uszkodziła mostek, przyszły barykady, nie ma przejazdu. Żeby zawieźć dziecko do szkoły, trzeba nadłożyć 10 kilometrów objazdem. Przejeżdżamy przez dwa przejazdy kolejowe i nigdy nie wiemy, kiedy trafimy na zamknięty przejazd. Pogotowie, żeby do nas dojechało, czy straż pożarna, też muszą pokonać przejazd kolejowy. Ta nasza inwestycja, żeby naprawić taki mostek nie jest duża. W razie, jakby nawet karetka miała dojechać i trafi na zamknięty przejazd, to jest duży problem - mówi Robert Mierzwiak, mieszkaniec Krzewienia.

Prace w Krzewieniu mają ruszyć jeszcze w tym roku.

- Czekamy na dokumentację projektową, jeśli chodzi o most na Krzewieniu. Po jej otrzymaniu będziemy oczywiście zmuszeni ją sprawdzić i wtedy ogłosimy przetarg. Jeśli wszystko pójdzie pomyślnie, jest plan, żebyśmy jeszcze w tym roku ruszyli z pracami - mówi Dawid Puton, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.

Nieco łatwiejsza jest sprawa, jeśli chodzi o ulicę Owalną.

- Tutaj już mamy dokumentację na budowę, sprawdzamy ją. Po jej weryfikacji oczywiście wystąpimy o pozwolenie na budowę i tutaj też postaramy się, aby jak najszybciej uruchomić całą procedurę i być może jeszcze w tym roku wystartować z pracami - dodaje Dawid Puton.

Przypomnijmy, że przejazd ulicą Owalną znacznie skraca drogę z Potkanowa na osiedle Południe i do drogi krajowej nr 7.