Policjanci z Komisariatu II Policji w Radomiu zatrzymali 43-mężczyznę, który zgubił telefon po czym zgłosił fikcyjny rozbój. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i składanie fałszywych zeznań grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Radomscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące rozboju na 43-letnim taksówkarzu. Z relacji mężczyzny wynikało, że na osiedlu Michałów wsiadło do jego taksówki wsiadło trzech młodych mężczyzn, którzy pod koniec kursu - na ulicy Słowackiego mieli grozić taksówkarzowi. Klienci mieli grozić kierowcy nożem i zażądać wartego kilkaset złotych telefonu. Z relacji taksówkarza wynika, że oddał telefon, a sprawcy uciekli.

Policjanci po przyjęciu zgłoszenia rozpoczęli ustalanie okoliczności i sprawców. - Zaangażowani w wyjaśnianie sprawy funkcjonariusze z zespołu operacyjno rozpoznawczego podjęli szereg czynności i ustalili, że żadnego rozboju nie było. Mężczyzna zgubił telefon i w obawie przed reakcją żony zgłosił fikcyjny rozbój. - wyjaśnia Justyna Leszczyńska - rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Teraz 43-latek odpowie za zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było i składanie fałszywych zeznań. Grozi mu do 3 lat więzienia.