W sumie prokuratura postawiła zarzuty trzem osobom. Dwie z nich pełniły funkcje publiczne.

- Pierwszemu z podejrzanych przedstawiono zarzut wręczenia funkcjonariuszowi publicznemu korzyści majątkowej w kwocie 5 tysięcy złotych w zamian za udzielenie zamówienia publicznego określonemu podmiotowi gospodarczemu. Drugiemu podejrzanemu przedstawiono zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 14,9 tys. zł w zamian za zlecenie udzielenie zlecenia na obsługę prawną jednostki samorządowej oraz drugiej korzyści majątkowej w kwocie 7,5 tys. zł. Podejrzanemu temu przedstawiono także zarzut przedstawiono także zarzut przekroczenia uprawnień poprzez wywieranie bezprawnego wpływu zmierzającego do zatrudnienia określonej osoby w samorządowej jednostce organizacyjnej. Trzeci podejrzany usłyszał zarzuty przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 5 tysięcy złotych w zamian za udzielenie zamówienia publicznego ustalonemu podmiotowi gospodarczemu, a także zarzut przekroczenia uprawnień poprzez takie przeprowadzenie konkursu, by jego wynik pozwalał na zatrudnienie określonej osoby w samorządowej jednostce organizacyjnej - mówi prokurator Waldemar Moncarzewski, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

Zarzuty dotyczą działań z okresu od września 2011 roku do grudnia 2014 roku.

Śledztwo miało trwać do 17 października 2017 roku, ale wiadomo już, że potrwa dłużej.

- Stan dowodowy śledztwa nie pozwala na zakończenie tego postępowania w dotychczasowym terminie. Prokurator przewiduje, że wystąpi z wnioskiem o przedłużenie postępowania na dalszy czas określony - dodaje prokurator Moncarzewski.