RADOM
Black Friday, czyli czarne szaleństwo przy kasach?
Przeceny nawet do -70%, kuszące oferty dla stałych klientów, zachęta dla nowych kupujących. Również w Radomiu obchodzony jest Black Friday, czyli wielkie święto zakupowiczów.
Tradycja Czarnego Piątku do Europy przyszła ze Stanów Zjednoczonych. Black Friday to dzień największych wyprzedaży w roku i obchodzony jest w ostatni piątek listopada. Zastanawiać może fakt, dlaczego jest to czarny dzień? Okazuje się, że ani nie dlatego, że w tym dniu w sklepach jest "aż czarno" od klientów. Nie jest to również czarny dzień dla portfeli. - Jest kilka teorii dotyczących tej nazwy, jednak najbardziej prawdopodobna jest ta mówiąca o kolorze wykorzystywanego niegdyś... tuszu. - wyjaśnia Katarzyna Nagrodzka z działu marketingu Galerii Słonecznej w Radomiu:
Czas trwania promocji przedłuża się często na cały weekend. W tym okresie obroty chociażby w radomskim centrum handlowym wzrastają nawet dwukrotnie. - Liczymy na taki mały horror przy kasach. - żartuje Katarzyna Nagrodzka:
- Black Friday to okazja do kupienia pierwszych świątecznych zakupów, zwłaszcza dla stałych klientów. - mówi pani Marta ze sklepu odzieżowego Top Secret:
Zniżki czekają również na klientki sklepu Tatuum. - Niektóre panie już wcześniej przychodziły i przymierzały upatrzone ubrania, a teraz czekają na zaplanowane promocje. - mówi Pani Luiza:
Ciekawymi ofertami chwali się również m.in perfumeria Sephora. W Czarny Piątek na półkach pojawią się wysokiej klasy produkty, które na co dzień dostępne są tylko online. - Można wszystko przetestować w formie mini makijażu, metamorfozy. - zachęca Anna Tkaczyk-Pajdzińska - kierownik perfumerii w Radomiu:
- To jest dla nas super czas, mimo że bardzo pracowity. - dodaje Anna Tkaczyk-Pajdzińska:
To tylko niektóre z miejsc, które zapraszają do obchodów Czarnego Piątku. Jeśli chodzi o Galerię Słoneczną, tam prawie wszystkie sklepy kuszą promocjami. Dlatego coś dla siebie powinni wypatrzyć zarówno miłośnicy mody jak i zapaleni czytelnicy czy pasjonaci nowinek z dziedziny elektroniki.
Właściciele już cieszą się na zyski, pracownicy sklepów zbierają siły, a co na to wszystko klienci?