RADOM
PiS: nie ma zagrożenia dla inwestycji
Prawo i Sprawiedliwość uspokaja: nie ma zagrożenia dla rozpoczętych inwestycji budżetowych. To komentarz do konferencji prezydenta Radosława Witkowskiego, który zarzucił radnym opozycyjnym, że nieuchwalenie budżetu miasta skutkuje wstrzymaniem inwestycji. - Gmina w pierwszych tygodniach przyszłego roku może funkcjonować w oparciu o prowizorium budżetowe - mówi Wojciech Skurkiewicz, przewodniczący PiS w Radomiu.
Prezydent Radosław Witkowski na dzisiejszej konferencji prasowej zarzucił radnym opozycji działanie na szkodę miasta i stwierdził, że nieuchwalenie budżetu ma negatywny wpływ na realizację inwestycji. Więcej pisaliśmy o tym TUTAJ.
Poseł Wojciech Skurkiewicz, przewodniczący radomskich struktur Prawa i Sprawiedliwości uspokaja, że nieuchwalenie budżetu nie zagraża funkcjonowaniu miasta. Dodaje, że PiS jest gotowy na dialog.
- Nic nadzwyczajnego się nie dzieje, bo gmina w pierwszych tygodniach przyszłego roku może funkcjonować w oparciu o prowizorium budżetowe, czyli ten budżet, który jest w tej chwili skrojony przez Radosława Witkowskiego. My jako Prawo i Sprawiedliwość jesteśmy gotowi do dialogu i współpracy. Pan prezydent zapowiedział, że zaprezentuje pewne zmiany w budżecie na 2018 rok. Nie wiem, co na to przewodniczący rady miejskiej, ale jeżeli to będą propozycje, które będą wychodziły naprzeciw oczekiwaniom społecznym mieszkańcom naszej gminy, to bez wątpienia pochylimy się nad tymi propozycjami i będziemy się w nie zagłębiać - mówi poseł Wojciech Skurkiewicz, przewodniczący radomskiego PiS-u.
Prezydent Witkowski na konferencji powiedział, że unieważnił dziś cztery przetargi w ramach Budżetu Obywatelskiego: na budowę boiska przy Zespole Szkół Elektronicznych, na urządzenia do ćwiczeń w parku Południe, na modernizację placu zabaw i boiska na terenie Ogródka Jordanowskiego oraz wykonanie chodników i zagospodarowanie terenów zielonych przy ul. Kusocińskiego.
Przewodniczący rady Dariusz Wójcik pyta prezydenta, dlaczego ogłosił przetargi przed uchwaleniem budżetu. Dodaje też, że przez 3 lata kadencji nie miał czasu spotkać się z PiS-em w sprawie budżetu.
- Jakim prawem te przetargi ogłosił przed uchwaleniem budżetu? Czy to nie jest instrumentalne traktowanie rady przez pana prezydenta? Pan prezydent założył, że wszystkie jego pomysły i budżet zostaną przegłosowane - mówi Dariusz Wójcik.
Przewodniczący Wójcik mówi, że nie ma zagrożenia jeśli chodzi o wypłaty w związku z nieuchwaleniem budżetu.
- Niech pan przestanie panie prezydencie miauczeć. Niech pan się weźmie do roboty. Ma pan dwa wyjścia - albo próbować odbudować większość w radzie miejskiej dla dobra mieszkańców Radomia albo podać się do dymisji - kończy Dariusz Wójcik.
Przewodniczący rady powiedział, że nie zwoła sesji rady miejskiej w tym roku. Dodał, czas na współpracę radnych PiS z prezydentem Witkowskim już się skończył.