RADOM
Kolejne rozmowy w sprawie budżetu
Władze miasta dyskutują z opozycją w sprawie budżetu Radomia - to już kolejna, czwarta próba rozmów w tej sprawie.
Radni spotkali się prezydentami w Urzędzie Miejskim w Radomiu. Rozmowy za zamkniętymi drzwiami rozpoczęły się o godz. 17.00 i potrwają prawdopodobnie do późnych godzin wieczornych. Czy uda się dojść do porozumienia - nie wiadomo. Jedno jest pewne - prezydent i opozycja twardo stoją przy swoich warunkach, od których uzależniają przyjęcie budżetu na 2018 rok - mówi radny SLD Jan Pszczoła:
W piątek, przypomnijmy, opozycja w Radzie Miejskiej w Radomiu przedstawiła swoje propozycje dotyczące projektu budżetu na 2018 rok. Szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Marek Szary zaproponował redukcję zadań do kwoty 26 mln złotych i jednocześnie wprowadzenie nowych inwestycji na łączną kwotę ok. 18 mln złotych.
- Radni opozycji zgłosili kilkadziesiąt pozycji, które zamierzają wprowadzić do budżetu. Najważniejsze, to przede wszystkim przeznaczenie 15 mln zł na budowę oddziału szpitala, a kolejnych na zakup karetki dla pogotowia i dofinansowanie kolejnej, na którą chcemy pozyskać pieniądze z rezerwy premiera – mówił Marek Szary. Zastrzegł też, że radni nie zgodzą się również na wykreślenie z budżetu dofinansowania do filmu „Klecha”. – Najogólniej mówiąc, chcemy przejąć kontrolę nad wieloma zadaniami, tak by były one uzgadniane z radą – mówił.
Prezydenta Radomia, Radosława Witkowskiego reprezentowali jego zastępcy. Po piątkowym spotkaniu prezydent Konrad Frysztak zapowiedział, że prezydent nie zgodzi się na skreślenie, wbrew oczekiwaniom opozycji, przebudowy parkingu przy ul. Lekarskiej. To 4 mln zł. – Radni: Szary i Pastuszka-Chrobotowicz zaproponowali, byśmy wpisali do budżetu 100 tys. zł i szukali pieniędzy z innych źródeł. Ale właśnie chcemy pozyskać 50 proc. dofinansowania z tzw. schetynówek, dlatego w projekcie zapisaliśmy 2 mln zł. Pozyskanie tych pieniędzy to zadanie dla PiS-u, bo środki dzieli wojewoda – mówił w piątek wiceprezydent Frysztak.
Rada Miejska już dwukrotnie podchodziła do uchwalenia budżetu Radomia na 2018 rok. Radni mają czas na jego uchwalenie do końca stycznia. Przewodniczący Dariusz Wójcik zadeklarował, że może zwołać w tym czasie kolejna sesję, która najpóźniej musiałaby się odbyć w środę, 24 stycznia. Jeśli rada nie uchwali w tym czasie budżetu, miasto będzie pracować na dokumencie zatwierdzonym przez Regionalną Izbę Obrachunkową.