Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: święci męczennicy Andrzej Dung-Lac, prezbiter, i Towarzysze
Dziś jest: Niedziela, 24 listopada 2024

RADOM

II Event Charytatywny

poniedziałek, 31 marca 2014 07:56 / Autor: Elżbieta Warchoł
Foto: organizatorzy II Eventu Charytatywnego
Elżbieta Warchoł

Grali, licytowali i zbierali pieniądze dla Krzysztofa Gumulaka.

W niedzielę, 30 marca w Radomiu odbył się II Event Charytatywny. Dochód z imprezy przeznaczony jest na pomoc dla przebywającego w stanie śpiączki Krzysztofa Gumulaka. Jak wyjaśnia Anna Słopiecka, jedna z organizatorek eventu- Jako przedsiębiorcy radomscy postanowiliśmy zorganizować cykl eventów w naszym mieście w ramach tego, żeby zintegrować środowisko lokalne. Tym imprezom zawsze będzie przyświecał szczytny cel. Chcemy pokazać, że nie tylko myślimy o rozwoju własnych firm, o sobie, ale w ramach społecznej odpowiedzialności biznesu, chcemy wspierać potrzebujących w naszym regionie- wyjaśnia Anna Słopiecka. W ramach eventu odbył się turniej w kręgle z udziałem 12 drużyn złożonych z politykow, samorządowców czy przedsiębiorców. Można było podziwiać pokazy mody, były licytacje oraz pokazy samochodów i motocykli. Była też możliwość przejażdżki nimi. Na dzieci czekały zajęcia artystyczne, a na wszystkich smaczny poczęstunek. Impreza była zorganizowana dla 32- letniego Krzysztofa Gumulaka. Jak poinformowała żona pana Krzysztofa- Iwona- jej mąż od czerwca 2013 roku przebywa w stanie śpiączki. Podczas meczu uderzyła go w głowę piłka i doznał stłuczenia mózgu. Obecnie nadal przebywa w szpitalu w stanie śpiączki. Jak dodaje Iwona Gumulak- to dzięki życzliwości wielu osób odbywa się taka impreza. Rodzina sama nie jest w stanie pokryć wszystkich koniecznych kosztów. Potrzebne są pieniądze na rehabilitację, środki pomocniczne, higieniczne itp. Nie tracimy nadziei- podkreśla żona pana Krzysztofa.

W domu na pana Krzysztofa czekają dzieci, także mały synek, który urodził się  podczas, gdy jego tata przebywał już w stanie śpiączki.

Nadal potrzebna jest pomoc ludzi dobrej woli.