- To bardzo istotne być blisko ludzi, rozwiązywać z nimi wspólnie problemy. Jeżeli zdecyduję się na kandydowanie to na pewno do samorządu województwa. Rozmawiamy, bo będzie mniejsza liczba kandydatów na liście. Zdecydujemy wspólnie z zarządem miejskim jak i pewnie zarządem woj. mazowieckiego o osobach, które znajdą się na tej liście. Parytet musi być zachowany więc na pewno cztery kobiety pojawią się na tej liście - powiedziała Ilona Jaroszek.

W obecnej kadencji PSL nie jest reprezentowany w Radzie Miejskiej w Radomiu. Ilona Jaroszek uważa jednak, że to wina metody przeliczania głosów, a nie słabości ludowców. - My jesteśmy silni, jesteśmy dobrze zorganizowaną organizacją, przede wszystkim dużą grupą. Jesteśmy zauważalni w mieście, chociażby przez wszystkie działania kulturalne - podkreśliła. 

Do sierpnia będzie wiadomo czy PSL wystartuje samodzielnie czy w koalicji w wyborach do Rady Miejskiej w Radomiu.

Ilona Jaroszek liczy na sukces wyborczy partii przede wszystkim w mniejszych miejscowościach. - W powiecie radomskim od wielu kadencji jest nasz starosta Mirosław Ślifirczyk. Trzeba wyjechać 3 km poza Radom i już PSL ma siłę. Można to zauważyć w powiecie grójeckim, Wierzbicy czy Iłży. To wszystko, co jest w okolicy Radomia, należy do Polskiego Stronnictwa Ludowego - zauważyła.

Gość programu Kontrast Plus odniosła się także do konfliktów w Radzie Miejskiej w Radomiu. Ilona Jaroszek szczególnie zaniepokojona jest cięciami w kulturze.

Krzysztof Czaban zapytał także dyrektor Muzeum Wsi Radomskiej o inwestycje, realizowane w skansenie.

 W czwartkowym wydaniu programu Kontrast Plus gościem  będzie przewodniczący Rady Miejskiej w Radomiu Dariusz Wójcik.