Wielkanocne spotkanie dla samotnych organizowane są przez Fundację Wolne Miejsce. To ta sama organizacja, która 24 grudnia ubiegłego roku zorganizowała w Radomiu pierwszą Wigilię dla samotnych (relacja z grudniowego spotkania). Idea wielkanocnego spotkania jest taka sama. Chodzi o to, by osoby samotne nie spędzały wielkanocnego poranka w pustych domach. Tak jak wigilia odbyła się dokładnie 24 grudnia o godz. 16:00 - w czasie, kiedy w większości domów zasiada się do stołu lub wypatruje pierwszej gwiazdki, śniadanie odbędzie się dokładnie w wielkanocny poranek. - Spotkamy się z rana, wtedy kiedy w innych domów rodziny będą zasiadały do stołów. - wyjaśnia Zbigniew Ciesielski - koordynator śniadania wielkanocnego dla samotnych w Radomiu:

Wielu sponsorów zaangażowało się w zorganizowanie wydarzenia. Na stołach nie zabraknie sałatek, chleba, ciast, napojów,  jajek, no i oczywiście tradycyjnego żurku. Jedyne czego jeszcze brakuje organizatorom to wędlina. - Oczywiście jeśli nie uda się znaleźć kogoś, kto mógłby ufundować wędlinę, to świat się nie zawali. Jednak miło byłoby, gdyby znalazła się grupa osób, która podjęłaby się zakupu wędlin i kiełbasy na nasz wielkanocny stół. - dodaje Zbigniew Ciesielski.

Wielkanocne spotkania dla samotnych odbywać się będą w wielu miastach Polski. To za sprawą Fundacji Wolne Miejsce, która zapoczątkowała tę tradycję. Organizacja spotkania nie byłaby jednak możliwa, gdyby nie wolontariusze, którzy chcą poświęcić swój czas i wielkanocny poranek dać samotnym swoją obecność i zaangażowanie. Barbara Jurkowska zdecydowała się pomóc ponieważ - podobnie jak Zbigniew Ciesielski - chce pomagać wszystkim. W tym roku po raz pierwszy od dziesięciu lat na Święta do Polski przyjechała z Irlandii rodzina pani Barbary. Nie jest to jednak przeszkodą, a wręcz przeciwnie - w pomoc zaangażowała się wnuczka pani Basi - Pola. - Wolontariat i śniadanie w rodzinie da się połączyć, a nasza obecność jest tym ludziom bardzo potrzebna. - mówi Barbara Jurkowska:

Podobnie jak podczas Wigilii dla samotnych, o oprawę muzyczną podczas śniadania zadba Kameralny Chór Mieszany im. biskupa Jana Chrapka działający przy radomskiej katedrze. - Miło jest słyszeć z ust uczestników słowa "Jak oni ładnie śpiewali". Warto wracać i kolejny raz umilać osobom samotnym ten dzień. - mówi Dariusz Nowakowski z chóru:

Będą zastawione stoły i oprawa muzyczna. Nie zabraknie również świątecznych dekoracji, o które zadbali nauczyciele i uczniowie V Liceum Ogólnokształcącego im. Romualda Traugutta w Radomiu. - Trzeba uczyć młodzież tego, że słabszym,. chorym, tym którym się gorzej wiedzie należy pomagać. - podkreśla Agnieszka Gierwatowska z V LO:

Swoją obecność podczas sobotnich przygotowań i niedzielnego wydarzenia zadeklarowało kilkadziesiąt osób. Pracy będzie sporo - od ustawiania stołów, przez podawanie barszczu, aż do częstowania herbatą. - Nawet jeśli nie będzie nic do zrobienia to dla tych ludzi ważna jest obecność, chwila rozmowy. - przekonuje Zbigniew Ciesielski:

Śniadanie wielkanocne dla samotnych odbędzie się w hali Zespołu Szkół Budowlanych w Radomiu. W sobotę o 11:00 rozpocznie się ustawianie stołów i przygotowywanie sali. W niedzielę drzwi otwarte będą już od godziny 8:00. Każdy, kto chciałby dołączyć do drużyny wolontariuszy jest zaproszony.

Wielkanocne śniadanie dla samotnych odbędzie się w Wielkanoc, 1 kwietnia o godz. 9:00 w hali Zespołu Szkół Budowlanych przy ul. Kościuszki 7 w Radomiu.