Debaty odbywają się od października ubiegłego roku na terenie całego garnizonu mazowieckiego. Również radomscy policjanci spotykali się z mieszkańcami miasta i okolicznych miejscowości, by porozmawiać o bezpieczeństwie, realnych zagrożeniach, które dostrzegają mieszkańcy i sposobach walki z nimi. Przedstawiane były również krajowa mapa zagrożeń oraz aplikacja mobilna Moja Komenda.

W środę, 27 czerwca w auli Wyższej Szkoły Handlowej odbyło się spotkanie podsumowujące debaty, w których udział brała radomska policja. Jak się okazało, podczas odbywających się przez niespełna rok spotkań z mieszkańcami. Wśród najczęstszych postulatów zgłaszanych przez mieszkańców - tak podczas rozmów jak i w ankietach - było zwiększenie liczby patroli. Chodziło przede wszystkim o takie miejsca, gdzie spożywany jest alkohol czy odbywa się handel alkoholem i papierosami. Mieszkańcy zwracali też uwagę na niebezpieczne zachowania pieszych w rejonie miejskich targowisk, a także nieetyczne zachowania funkcjonariuszy. Było również wiele wniosków dotyczących przebudowy infrastruktury oraz innych elementów bezpieczeństwa, na które policja nie ma bezpośredniego wpływu. - mówi nadkom. Dariusz Szymański - zastępca Komendanta Miejskiego Policji w Radomiu:

Debaty odbywały się od października, a ich wynikiem było sformułowanie w sumie blisko pięćdziesięciu wniosków i wprowadzenie proponowanych przez mieszkańców zmian. - Informacje uzyskiwane bezpośrednio od społeczeństwa są dla nas bezcenne. Dlatego debaty coraz bardziej wpisują się do kalendarza działań policyjnych. - dodaje nadkom. Dariusz Szymański.

Spytaliśmy mieszkańców Radomia, czy czują się w mieście bezpiecznie:

Kolejne debaty odbywać się będą po wakacjach.