RADOM
Zdemolowali przystanki w Radomiu
Do pięciu lat więzienia grozi pięciu młodym osobom, które w ostatnich dniach niszczyły radomskie wiaty przystankowe. Wszyscy sprawcy są już w rękach policji.
Do pierwszej dewastacji doszło w nocy z czwartku na piątek. - Około godz. 3 policyjny patrol na gorącym uczynku zatrzymał na ulicy Limanowskiego dwóch mężczyzn podejrzanych o wybicie szyb w wiacie przystankowej. Mężczyźni w wieku 19 i 21 lat byli kompletnie pijani i obaj trafili do policyjnego aresztu. Po sprawdzeniu monitoringu jednemu z nich przedstawiono zarzuty uszkodzenia mienia - mówi Justyna Leszczyńska z radomskiej policji. Natomiast w niedzielę przed północą podobnego przestępstwa dopuściły się trzy dziewczyny. - Policjanci z wydziału patrolowo interwencyjnego zauważyli u zbiegu ulic Limanowskiego i Maratońskiej trzy młode dziewczyny, które bardzo agresywnie się zachowywały i niosły drewniane kołki. Jak się okazało chwilę wcześniej zabrały przedmioty, które podtrzymywały drzewka. Dziewczyny uderzały drewnem, a później metalowym wkładem do kosza w szyby przystanku. Policjanci natychmiast zatrzymali dewastujące mienie dziewczyny. To dwie 16-latki i 17-latka – wszystkie były pijane. Pełnoletniej przedstawiono zarzuty uszkodzenia mienia, natomiast o konsekwencjach jakie poniosą 16-latki zadecyduje sąd dla nieletnich - mówi Justyna Leszczyńska.