RADOM
Protest nauczycieli: w Radomiu spokojnie
W poniedziałek miał rozpocząć się ogólnopolski protest nauczycieli, którzy masowo mieli iść na zwolnienia. Mimo doniesień medialnych w Radomiu protestów nie ma.
Nauczyciele domagający się podwyżek mieli od poniedziałku, 17 grudnia "chorować" podobnie jak niedawno policjanci. Protest miał przybrać formę masowego pójścia na zwolnienie.
Jak informuje wiceprezydent Radomia ds. oświaty - Karol Semik - rodzice uczniów i przedszkolaków z Radomia nie mają powodów do niepokoju. - Dzisiaj monitorowałem sytuację szkół i przedszkoli - placówki pracują bez przeszkód - mówi wiceprezydent Semik i dodaje: - Myślę, że jeśli dzisiaj jest spokojnie, to zostanie tak już do świąt.
Na facebookowym profilu "NIE dla chaosu w szkole" zrzeszającym nauczycieli, którzy sprzeciwiają się reformom oświaty, pojawiają się doniesienia o prowadzonyhc w Polsce protestach i ich konsekwencjach: