Zacznijmy od zakupu fajerwerków. Zanim zapłacimy, warto dokładnie obejrzeć opakowanie. Przede wszystkim chodzi o obecność atestu.

- Kupując jakiekolwiek materiały pirotechniczne warto zwrócić uwagę, czy są one dopuszczone w naszym kraju, czy zostały przetestowane i czy opakowania są zabezpieczone - mówi mł. asp. Ewa Jaworska z wydziału prewencji mazowieckiej policji.

Gdzie kupić fajerwerki?

- Unikamy miejsc, gdzie stoją osoby, które nie mają wiedzy o pirotechnice - mówi Beata Sulis - właściciel hurtowni fajerwerków.

Jak już zakupimy atestowane fajerwerki, trzeba zachować kilka podstawowych zasad bezpieczeństwa. Przypominamy, że obowiązuje zakaz sprzedaży środków pirotechnicznych dzieciom.

- Fajerwerków nie można używać w grupie osób lub w miejscach, gdzie mogą spowodować zagrożenie pożarem. Nie powinny ich odpalać osoby znajdujące się pod działaniem alkoholu ani dzieci. Nie wolno także używać fajerwerków w pomieszczeniach zamkniętych - również strzelać z okien czy balkonów. Przyczyną większości wypadków jest nieprzestrzeganie instrukcji obsługi i podstawowych zasad bezpieczeństwa - tłumaczy Ewa Jaworska.

W noc sylwestrową pełne ręce roboty mają ratownicy medyczni. Najczęściej zdarzają się urazy głowy i rąk.

- Popelniamy błędy, że jak raca nam nie odpali, to biegniemy sprawdzić, co się stało. Jeżeli nie odpaliła, zostawmy ją w spokoju - radzi Mariusz Wielocha, ratownik medyczny.

Jak już zaopatrzymy się na zabawę sylwestrową, przed wyjściem z domu należy wyłączyć wszystkie urządzenia grzewcze, lampki choinkowe czy świeczki.

- W poprzednich latach dochodziło do takich zdarzeń, że od lampek na choince dochodziło do pożaru - mówi kpt. Konrad Neska z radomskiej straży pożarnej.

Trzeba też pamiętać o zabezpieczniu mieszkania.

- Kiedy wiemy, ze któryś z sąsiadów zostaje na Sylwestra w domu, poprośmy, żeby zwrócił uwagę na nasze mieszkanie - apeluje Aleksandra Calik z mazowieckiej policji.

Po zabawie sylwestrowej należy też zadbać o bezpieczeństwo na drogach. Przed wyruszeniem w trasę, jeśli nie jesteśmy pewni swojej trzeźwości, warto poprosić o badanie alkomatem na najbliższym komisariacie policji.