RADOM
Mieszkańcy Wolanowskiej muszą oddać swoje działki?
Mieszkańcy z ulicy Wolanowskiej po 30 latach dowiedzieli się, że będą musieli oddać część swoich nieruchomości na rzecz Gminy Radom. Sprawa dotyczy remonty wylotowego traktu z miasta w kierunku Łodzi, który przez wielu jest nazywany „ulicą wstydu”.
O sprawie mówiła w czasie obrad Rady Miejskiej Lucyna Kępka, której rodzice kupili działkę przy Wolanowskiej w 1946 roku. Rok później wybudowali dom. - Dzisiaj dowiedziałam się, że moje mieszkanie znajduje się w pasie drogowym. Czy mam teraz to mieszkanie rozbierać? Mają mi zabrać też 75 metrów działki – mówiła mieszkanka Wolanowskiej. W podobnej sytuacji jest wielu innych mieszkańców, którzy mają przy drodze swoje mieszkania i nieruchomości:
Wiceprezydent miasta Konrad Frysztak powiedział, że gmina musi się „zmierzyć z decyzjami sprzed lat”. - Po kontroli NIK w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji została utworzona komórka, której celem jest kontrolowanie pasa drogowego w mieście. W poprzednim ustroju władze tego nie pilnowały. Ulica Wolanowska pokazała ten problem, bowiem jest przeznaczona do remontu – powiedział wiceprezydent Frysztak:
Przedstawiciele MZDiK tłumaczyli, że zgodnie z przepisami, od 1967 roku właścicielem gruntów przy drodze jest Skarb Państwa. Nieruchomości w pasie drogowym stały się własnością Gminy Radom. Miało to związek z nowym przebiegiem dróg krajowych, w tym przypadku remontem ulicy NSZZ Solidarność. Przy Wolanowskiej znajduje się 115 posesji. W 33 przypadkach prowadzone jest postępowanie. Wydano 5 decyzji na zajęcia pasa drogowego. W ciągu 2 miesięcy mogą zostać wydane decyzje o zajęcie pasa drogowego.
Dawid Puton, rzecznik MZDiK wyjasnił, że w związku z planowaną przebudową ulicy Wolanowskiej, w sierpniu zeszłego roku wysłano do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wniosek o wydane decyzji środowiskowej. Jednocześnie MZDiK postulował, aby wydać decyzję, która nie będzie wnosiła żadnych zmian w obecny stan ulicy Wolanowskiej. - Chodzi o to, by mieszkańcy nie musieli martwić się przesunięciem ogrodzenia poza pas drogowy. Jedyne zmiany w pasie drogowym, o które wnioskował MZDiK będą wiązały się tylko i wyłącznie z faktem wybudowania dwóch lub trzech zatok przystankowych w ciągu tej ulicy. Procedura w RDOŚ miała ruszyć kilka dni temu. Spodziewamy się, że niebawem pojawi się obwieszczenie z decyzją tej sprawie - powiedział Dawid Puton.