MOK "Amfiteatr" to pierwsza placówka w mieście, która zdecydowała się na postawienie uli.Radom, tym samym dołączy do innych miast w Polsce, w których od kilku lat z powodzeniem działają już domki dla pszczół. Te pracowite owady, jak się okazuje, w miastach radzą sobie lepiej niż na wsi. Potrafią pozyskać prawie dwukrotnie więcej pożywienia, a co za tym idzie, wyprodukować także więcej miodu. Wiejskie pola rzepaku czy gryki przegrywają z miejską lipą czy akacją - mowi prezes Stowarzyszenia Pszczelarzy Polskich ,,Polanka’’ Piotr Skorupa:

W "Amfiteatrze" na razie trwają szkolenia dla mieszkańców, bo pszczołami trzeba się opiekować przez cały rok - mówi dyrektor "Amfiteatru" Waldemar Dolecki:

Jak się okazuje, w Radomiu miłośników tych owadów nie brakuje. Dobrze funkcjonująca pasieka wymaga wiele wysiłku. - Ule i pszczoły nie wystarczą – mówi prezes:

Miejskie pasieki wychodzą niejako z podziemia a posiadanie pszczół w mieście staje się powodem do dumy dla ich właściciela. Skąd bierze się "moda" na miejskie pasieki?

Chętni do opiekowania się pszczołami wciąż mogą zgłaszać się do Miejskiego Ośrodka Kultury „Amfiteatr” w Radomiu.

Miejska pasieka ma nie tylko popularyzować rozwój pszczelarstwa w warunkach miejskich ale też poprawić warunki bytowania owadów zapylających.