Samorząd
Z uczuciem niedosytu i inspiracją do działania. Jest kompromis ws. budżetu Radomia
Po piątkowym spotkaniu w Urzędzie Miejskim jest kompromis w sprawie budżetu Radomia na 2020 rok. Do złożonego projektu budżetu prezydent ma złożyć autopoprawki, zawierające postulaty radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy w Radzie mają większość nie zgadzali się na przyjęcie budżetu w kształcie proponowanym przez prezydenta Radosława Witkowskiego. Wśród głównych postulatów radnych PiS była przede wszystkim rezygnacja z podwyżek wywozu śmieci. Obok sprawy odpadów znalazło się również m.in. zabezpieczenie odpowiednich pieniędzy w budżecie na radomską służbę zdrowia, a także na inwestycje, o które radnych PiS-u prosili mieszkańcy Radomia. - Dobrze, że te rozmowy doprowadziły do jakiegoś szczęśliwego końca. Mam nadzieję, że już nic tutaj nie ulegnie zmianie - mówi przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Wójcik. Jednocześnie przewodniczący uspokaja stowarzyszenia i organizacje pozarządowe oraz ich beneficjentów.
- Mamy dwie strony myślę z uczuciem niedosytu. Natomiast to tylko będzie nas inspirowało do tego, żeby poszukiwać pieniędzy zewnętrznych na kolejne projekty składanie przez radnych i przeze mnie - mówi prezydent Radomia Radosław Witkowski:
Po trwających półtorej godziny rozmowach udało się osiągnąć kompromis. Teraz pozostają procedury - wyjaśnia Kinga Bogusz - przewodnicząca Rady Miejskiej w Radomiu:
Jak zapewnia Kinga Bogusz, radni będą głosować zgodnie ze swoim sumieniem - nie będzie dyscypliny klubowej. Stąd trudno przewidzieć, czy radni, którzy nie popierają budżetu zagłosują "przeciw" blokując jego przyjęcie czy wstrzymają się od głosu - pokazując niezadowolenie, a jednocześnie zgadzają się na jego przyjęcie.
Kolejne podejście do uchwały budżetowej w poniedziałek, 27 stycznia.